Zainspirowany przez Bobiko biorę udział w zabawie Blog Questions Challenge, głównie po to, by nie musieć dokańczać innego wpisu :)

1. Dlaczego w ogóle zacząłeś blogować?

Przez jakiś czas czytałem na platformie JoggerPL blogi takich osób jak Siwa czy Jarek Zgoda i w końcu doszedłem do wniosku, że też tak chcę. Chciałem miejsca, gdzie będę mógł „na żywca” wrzucać krótkie notki o czymkolwiek, czyli prowadzić typowy mikroblog, którą to formę później zawłaszczyły socjal media.

2. Z jakiej platformy korzystasz do zarządzania swoim blogiem i dlaczego ją wybrałeś?

Obecnie używam WordPressa, a wybrałem go ze względu na wygodę obsługi i wielki katalog wtyczek oraz motywów pozwalających na łatwe rozszerzenie możliwości i zmianę wyglądu bloga.

Zaletą wtedy było też wsparcie dla API WordPress w wielu aplikacjach do blogowania. Teraz to brzmi dziwnie, ale w czasach boomu blogosfery było sporo takich aplikacji, np. przeglądarka Flock, która ułatwiała zbieranie wycinków ze stron WWW, wrzucanie zdjęć np. na Flickr, a potem komponowanie z tego wszystkiego wpisów na bloga.

3. Czy prowadziłeś już bloga na innych platformach?

Zacząłem w kwietniu 2004 od bloga na platformie JoggerPL, której głównymi zaletami były możliwość publikacji wpisów przez komunikator Jabber/XMPP oraz pojawianie się wszystkich notek na stronie głównej serwisu, dzięki czemu nawet zupełnie nowy blog miał szansę na pokazanie się wielu osobom.

Gdy na przełomie 2005/2006 Jogger przeżywał kryzys, spróbowałem blogowania na WP i jego możliwości zrobiły na mnie spore wrażenie. Przez chwilę miałem równoległe blogi na obu platformach, ale po wyjściu JoggerPL2 okazało się, że nie ma szans na to, by nadgonił technologicznie WordPressa, co ostatecznie przesądziło o przeprowadzce.

Licząc na to, że czytelnicy pójdą za mną (np. przez RSS), porzuciłem Joggera, mimo jego fantastycznej społeczności.

4. Jak piszesz swoje posty? W lokalnym edytorze, czy w interfejsie swojego bloga?

Piszę lokalnie w edytorze MarkDown o nazwie ThiefMD, o którym pisałem tu wcześniej. Pozwala mi na podzielenie biblioteki wpisów na foldery zgodne z głównymi kategoriami na blogu z dodatkowym folderem na nieukończone wpisy. Gotowe teksty importuję do WordPressa przy użyciu wtyczki Ultimate Markdown.

5. Kiedy czujesz największą inspirację do pisania?

Gdy jadę na rowerze, bo wtedy myśli mi się najczyściej, bez rozpraszania. Rowerując wymyślam pomysły na nowe wpisy i układam w głowie całe ich fragmenty.

Problem zaczyna się po powrocie do domu, bo zanim się ogarnę, to połowę zapominam, a potem reszta musi rywalizować o moją uwagę z pracą i źródłami łatwych endorfin: internetem, kotem czy grami.

Pewnie dlatego mam w edytorze ponad dwadzieścia wpisów na różnych etapach zaawansowania.

6. Czy publikujesz wpis natychmiast po napisaniu, czy też zostawiasz go na jakiś czas jako szkic?

Zazwyczaj ukończone w edytorze wpisy od razu wrzucam do WordPressa, a tam leżą trochę jako szkice, dopóki nie przeczytam ich jeszcze kilka razy, robiąc korektę, wyłapując różne błędy i zmieniając to i owo.

Czekają też na dorzucenie ilustracji i obrazka wyróżniającego, a potem jeszcze chwilę, aż do wszystkich grafik dodam alt text, czyli opis dla osób, które nie mają jak ich zobaczyć.

Trochę to wszystko trwa, im dłuższy i bardziej złożony tekst, tym dłużej. Na przykład ten krótki wpis czekał ponad tydzień na pomysł na obrazek.

7. Jaki jest twój ulubiony wpis na twoim blogu?

W pierwszej chwili chciałem wybrać któryś o rowerowych przygodach, np. pierwsze 200 lub 300 kilometrów jednego dnia, ale uświadomiłem sobie, że w ich przypadku bardziej jestem dumny z tego, o czym piszę, niż samego wpisu.

Gdybym musiał wybrać rzeczywiście ulubiony wpis, to pewnie padłoby na relację z antyfaszystowskiego marszu w 2016. Myślę, że to ten jeden raz, gdy udało mi się wybić ponad moje zwykłe blogowanie.

A z nowszych rzeczy, cieszy mnie jak wyszedł tekst o Squadrats. Dobrym pomysłem było napisanie do twórców serwisu i zasięgnięcie informacji u źródła. Chyba częściej powinienem tak robić.

8. Jakieś plany na przyszłość dotyczące twojego bloga?

Opłaciłem niedawno domenę na kolejny rok (wyprowadzając ją przy okazji z home.pl na OHV) i dogadałem się z [REDACTED] w temacie hostowania bloga, więc niejako jestem skazany na jego dalsze istnienie.

Chciałbym wyrobić sobie jakieś sensowne nawyki związane z blogowaniem, żeby wpisy nie czekały na dokończenie i publikacje miesiącami (a najstarszemu szkicowi niedługo stukną dwa lata).

Ze spraw technicznych: myślę o ułatwieniu dostępu do starszych wpisów przez dodanie strony archiwum z kalendarzem, może też o podsuwaniu wpisów powiązanych tagami z właśnie przeczytanym.

Marzy mi się też dorzucenie blogrollu w starym stylu, muszę tylko poszukać wtyczki dodającej widżet pokazujący losowe adresy z wprowadzonej listy.

– –

Grafikę z obrazka wyróżniającego wygenerowałem przy pomocy serwisu WordClouds.com.