Cześć. Mam na imię Łukasz (on/jego) i to ja wypełniam treścią silva rerum.

Nazwa bloga to łaciński zwrot oznaczający „las rzeczy”, którym określa się formę literacką popularną kiedyś wśród polskiej szlachty, »obejmującą niejednorodne formalnie teksty zapisywane „na gorąco” i wyróżniające się różnorodną tematyką« (cyt. za Wikipedią).
Tak jak pierwowzory sprzed lat, mój blog nie trzyma się jednego tematu i może zawierać wszystko, co mnie akurat interesuje.
Od dawna pracuję prawie wyłącznie na Linuksie, od prawie dekady spędzam wolny czas na rowerze, od kilku lat nie jem mięsa. I to właśnie tym tematom, oraz szeroko pojmowanej rozrywce (gry na Xboksa, film, książka, telewizja) poświęcam pisanie w tym miejscu.
Sporo starszych tekstów znajdujących się na blogu nie ma za dużo wspólnego z tym, kim teraz jestem. Dotyczy to zwłaszcza wpisów poruszających tematy społeczno-polityczne. Postanowiłem je jednak zostawić ze względów archiwalnych, dodając nad nimi kilka słów uprzedzenia.