Nowe GNOME i Tuba: będzie jeszcze ładniej

Miniaturka dla wpisu o nowej wersji GNOME. Na domyślną tapetę GNOME nałożone logo projektu oraz logo Tuby.

W sobotę wyszła wersja Release Candidate GNOME 45. W tym momencie nie powinny się już pojawić żadne zmiany w UI, można więc sprawdzić jak będzie wyglądać nowa odsłona mojego ulubionego biurka.

Oczywiście poza zmianami wizualnymi są też jak zawsze poprawki wydajności, stabilności itp. Ale mnie obchodzi głównie to, co widać :)

Nowe aplikacje

Zacznijmy od nowych aplikacji: Eye of Gnome nie jest już domyślnym programem do oglądania grafik i zostało zastąpione przez Loupe. U siebie zrobiłem to już jakiś czas temu, gdy tylko w miarę stabilna wersja nowej apki była dostępna jako flatpak.

Okno przeglądarki multimediów z otartym zdjęciem białego kota śpiącego na czerwonym fotelu.

Dla chcących wypróbować nową przeglądarkę: Loupe na Flathubie.

Druga nowa apka to Snapshot, który zastąpi Cheese jako domyślny program do obsługi kamer. Kamery nie posiadam, więc nie będzie zrzutu, jedynie odnośnik do flatpaka.

Trzecia zmiana to usunięcie GNOME Photos. Ten program od dłuższego czasu nie miał maintanera i trzymanie go w kolejnych wydaniach nie miało sensu. Sam nigdy nie używałem Zdjęć dłużej niż przez kilka minut, więc nie będę tęsknić, ale usunięcie oznacza, że GNOME nie jest dostarczane z aplikacją do zarządzania kolekcją zdjęć.

Wiem, są zewnętrze narzędzia, ale nie urywają. Shotwell, którego używałem dość długo, trąci myszką i nie powala stabilnością. Trochę lepiej wypada gThumb, ale wygoda używania zostawia trochę do życzenia. Przydałoby się coś nowego.

Pigułka zamiast Aktywności

W ostatniej chwili przed zamrożeniem zmian UI, GNOME 45 dostał nowy przycisk powłoki. Zamiast kryptycznego Podglądu (Activities w wersji angielskiej) teraz jest pigułka, reprezentująca obecny obszar roboczy, otoczona kropkami symbolizującymi pozostałe wirtualne biurka.

Razem z propozycją zastąpienia przycisku Podglądu przyszło rozszerzenie powłoki pozwalające przetestować nowe rozwiązanie, dzięki czemu sporo osób mogło je sprawdzić i wypowiedzieć się na temat tej zmiany.

Według mnie piguła wygląda lepiej niż przycisk z napisem, bardziej pasuje do reszty panelu. Ułatwia zorientowanie się, gdzie pośród biurek się znajdujemy i dodaje jeszcze jeden sposób (przewijanie nad przyciskiem) na przełączanie się między nimi. A osobom, które do tej pory używały tylko jednego obszaru roboczego, może podpowiedzieć, że to nie jedyny sposób na korzystanie z GNOME.

Nowe widżety w Plikach i Ustawieniach

Nautilus aka Pliki, czyli po prostu zarządca plików GNOME, wykorzystuje teraz nowe widżety jakie oferuje Adwaita. Pasek nagłówka (headerbar) został podzielony i panel boczny jest teraz wyraźniej oddzielony od okna z plikami. Trafiła tam też ikonka hamburgera menu oraz wskaźnik postępu, który pojawia się, gdy Nautilus nad czymś pracuje.

Ten sam podzielony pasek nagłówka wykorzystuje teraz aplikacja Ustawień:

Poza nowym wyglądem w Ustawieniach doszła też sekcja dotyczącej prywatności.

Sekcja Prywatność w Ustawieniach GNOME.

Zmieniła się też część poświęcona informacjom o systemie i komputerze.

A kilka innych sekcji dostało lepsze opisy i poprawki.

Inne zmiany

Poza powyższymi, najbardziej widocznymi zmianami, sporo aplikacji dostało poprawiony wygląd z wykorzystaniem nowych widżetów, lepsze adaptowanie do różnych rozmiarów okna itd.

Oprogramowanie, czyli gnomowy zarządca oprogramowania, też ma kilka nowości. Między innymi teraz proponuje usunięcie danych razem z odinstalowywanym flatpakiem, wyraźniej oznacza aktualizacje bezpieczeństwa, nie ściąga i nie instaluje aktualizacji w czasie gdy jest włączona gra.

Dialog z aplikacji Oprogramowanie - potwierdzanie odinstalowania aplikacji z możliwością zachowania lub usunięcia jej danych.

W szybkich ustawieniach doszło przełączanie podświetlenia klawiatury (dla sprzętu, który to obsługuje), a programy pracujące w tle w czasie zamykania pokazują teraz kręciołek (spinner indicator).

Rozwinięte menu Programów w Tle. Na liście jest aplikacja Tuba, przy której jest obracający się wskaźnik.

Pełną listę zmian możecie przejrzeć tutaj.

GNOME 45 bez czekania?

Pełne wydanie wersji 45 przewidziane jest na 20 września, ale już teraz można sprawdzić jak się tego będzie używało. Najprostszą opcją jest ściągnięcie obrazu GNOME OS i zainstalowanie go na flathubowej (działa tylko na tej) wersji GNOME Boxes, czyli aplikacji od maszyn wirtualnych.

Jeżeli nigdy nie używaliście takiego ustrojstwa, to nie ma co się bać – sprawa jest raczej prosta i nie ma tu skomplikowanych ustawień do wyklikania.

Wystarczy odpalić Boxes, kliknąć plusik, wskazać pobrany plik ISO z GNOME OS i podać ile pamięci i miejsca na dysku chcemy udostępnić maszynie wirtualnej. Ja dałem 4 GiB RAM i 20 GiB dysku, wystarcza całkowicie.

Dialog konfiguracji nowej maszyny wirtualnej dla GNOME OS Nightly.

Potem wystartuje instalator, któremu wystarczy potakiwać i po chwili możemy pobawić się pachnącym świeżością GNOME.

Biurko GNOME 45RC z aktywnym stylem ciemnym i oknem przeglądarki WWW zawierającym stronę gnome.org.
GNOME 45 Release Candidate

Nowa błyszcząca Tuba

Idealnie w temat nowego wydania GNOME wpisują się zmiany w Tubie. Od jakiegoś czasu jest cicho w temacie nowych możliwości, co nie znaczy, że nic się nie dzieje w repo.

Trwało pracowite czyszczenie i poprawianie kodu aplikacji oraz przepisywanie wyświetlanie wpisów na inny widżet (AFAIK z ListBox na ListView), po czym Tuba została przeportowana na nowe widżety Adwaity. Poniżej możecie zobaczyć różnicę między ostatnim wydaniem 0.4.1 (po lewej) i aktualnym stanem prosto z git.

Poprawki i szlifowanie po tak dużych zmianach dalej trwają, ale to co już teraz widać jest prześliczne. Tuba zawsze wyglądała dobrze i właśnie tym przyciągnęła moją uwagę, ale teraz jest jeszcze lepiej.

Tuba ma teraz podzielony pasek nagłówka, tak jak Pliki i Ustawienia GNOME. Do części nad bocznym panelem trafił awatar użytkownika, który teraz jest przełącznikiem kont. Dotychczasowy przełącznik został zastąpiony hamburgerem, pod którym ukrywa się odnośnik do naszego profilu oraz trzy pozycje przeniesione z panelu: Preferencje, Skróty klawiszowe i O programie.

Zrobiło się przejrzyściej, a zmiana rozmiaru okna jest teraz płynniejsze i szybsze. Jedyne, co nie do końca mi pasuje, to pogrubiony tekst na panelu bocznym, odstający od wyglądu innych aplikacji.

Fragment biurka GNOME z widocznymi trzema oknami. Na spodzie są Ustawienia i Pliki, których widać tylko panele boczne z fragmentami reszty okna. Na wierzchu Tuba.

Zagadałem w tej sprawie na Matriksie Tuby. Może uda się załatwić usunięcie pogrubienia, więc byłoby jeszcze ładniej.

Jeżeli chcecie obadać nową Tubę, przy budowaniu pakietu jako źródło zależności trzeba wskazać flatpak-beta. Jak dodać to repo pisałem w ostatnim wpisie z cyklu POW!, a polecenie budowania Tuby pobranej z repozytorium git wygląda tak:

flatpak-builder ./build ./build-aux/dev.geopjr.Tuba.Devel.json --force-clean --install --user --install-deps-from=flathub-beta

Uwaga: ze względu na spore zmiany Tuba z repo może się teraz mocno posypać, jeżeli nie jesteście na to gotowi, to radzę jednak trochę poczekać, aż sytuacja się ustabilizuje.

Jedna odpowiedź do „Nowe GNOME i Tuba: będzie jeszcze ładniej”

  1. […] Ostatnim razem wspominałem o rzeczach, które mają wejść do wersji 0.5.0, która przyniosła przede wszystkim odświeżenie UI, dzięki przepisaniu na nowe widżety Adwaity. Zanim przejdę do najnowszego wydania, pozwolę sobie najpierw pokrótce napisać o tym, co ciekawego pojawiło się wcześniej. […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *