Grand Imperial Porter

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Po Koźlaku i Żywym przyszła kolej na kolejne piwo z browaru Amber w Bielkówku. Tym razem napój o nieco pompatycznej nazwie: Grand Imperial Porter.

Grand Imperial Porter

Powiedzieć, że to piwo ciemne, to mało. Grand jest po prostu czarny, z delikatnymi rozbłyskami głębokiej czerwieni, gdy złapie trochę światła. Nie dla wszystkich – mojej Żonie przeszkadza wyraźny orzechowy posmak. Poza orzechami czuć też kawę i odrobinę gorzkiej czekolady do tego lekki słodki posmak ośmiu procent alkoholu. Jeżeli lubi się takie niezbyt typowe dla piwa doznania, to Grand  sprawia sporo przyjemności w czasie picia. Na pewno nie jest to piwo do picia codziennie, ale raz na jakiś czas warto po nie sięgnąć. Polecam!

4 odpowiedzi na „Grand Imperial Porter”

  1. Awatar 3ED
    3ED

    Takich piw mi stanowczo brakuje w Polsce. Każde piwo powinno mieć swój jedyny i niepowtarzalny smak.. Nasze w większości smakują jednakowo, tylko jakością wody się różnią albo procentami, gazowane sikacze wysoko procentowe.

  2. Awatar twisted
    twisted

    dziwny komentarz skoro to Polskie piwo

  3. Awatar 3ED
    3ED

    Czemu tak uważasz? Przecież nie tylko najtańszymi sikaczami człowiek żyje. Czasami dobrze wypić coś smacznego, a z tym kolorowo u nas nie jest. :) Amber akurat nie jest dostępny w każdym sklepie i trzeba nieraz przez pół polski iść do sklepu.. A w takim zwykłym sklepie same sikacze chodź ostatnio w auchan/carefour/? pojawiły się jakieś piwa zbożowe i inne wynalazki to jest tego stanowczo za mało (1% wszystkich?)..

  4. Awatar 3ED
    3ED

    —EDIT:
    BTW: nie każdy z tych wynalazków jest dobry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *