Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Właśnie bardzo przyjemnie zaskoczył mnie Googiel. Chciałem znaleźć stronę z wynikami trwającego właśnie turnieju golfowego Deutsche Bank Championship, więc wrzuciłem w Google trzy słowa: deutsche bank golf. Ku memu zdziwieniu na pierwszym miejscu wcale nie było linka, ale po prostu świeże wyniki!
Naprawdę sprytne, na dodatek wyniki były sprzed paru chwil, bo gdy wklikałem się we właściwą tabelę, różnica była niewielka. Bardzo fajna sprawa, duży plus u mnie wielkie G złapało.
Dodaj komentarz