Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Dzisiaj mam dla Was dwie propozycje płytowe, obie związane z Elvisem Presleyem.
Elvis dla początkujących
Pierwsza to dwupłytowa kompilacja największych przebojów Króla – idealna dla tych, których udało mi się zainteresować twórczością Presleya w moim cyklu wpisów.
Pięćdziesiąt dwa utwory zebrane na płytach “Elvis. The King” to znakomity przekrój dorobku Elvisa – w sam raz dla kogoś, kto chce mieć pod ręką największe jego przeboje bez zbierania całej sterty albumów i doskonały sposób na rozpoczęcie bliższej znajomości z Królem. Z ośmiu piosenek, które prezentowałem w cyklu “30 lat bez Króla” na płytach brakuje tylko “Such a Night” – pozostałe, czyli “Jailhouse Rock”, “Fever”, “Heartbreak Hotel”, “In the Ghetto”, “Suspicious Minds”, “Hound Dog” i “My Way” znalazły tam swoje zasłużone miejsce.
Na koniec informacja o cenie – Merlin za dwupłytowy album życzy sobie 65,50 czyli jakieś 1,25 za piosenkę.
Elvis dla zaawansowanych
Teraz coś dla prawdziwych fanów Króla, którzy mają już wszystkie utwory z powyższej składanki w swojej kolekcji. Wydawnictwo nazywa się tak jak poprzednie – “Elvis. The King”, ale nosi podtytuł “18 of the greatest singles ever”. Składa się na nie solidny kartonowy box, który docelowo ma zmieścić 18 płyt z najlepszymi singlami Presleya.
Jak możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu płyty są wydawane tak, by były jak najwierniejszymi kopiami oryginalnych singli: mają szatę graficzną oryginałów, zapakowane są w dwie kartonowe koperty jak płyty winylowe, no i same krążki wyglądają jak płyty gramofonowe – są z czarnego tworzywa, a nadruk na wierzchu udaje winylowe rowki. Jednym słowem cacuszka!
Na płytach są po trzy utwory: po jednym z każdej strony oryginału i bonus. Na przykład na “Teddy Bear” poza tytułową piosenką jest “Loving You” plus “Loving You – Farm Version Alt. Take 6”
Box z pierwszym singlem kosztuje 44,99, kolejne płyty wydawane co tydzień po 11.99 więc zabawa do najtańszych nie należy, ale jeżeli jest się fanem Króla, a na dodatek nieuleczalnym zbieraczem to ten zestaw jest spełnieniem marzeń.
Dodaj komentarz