Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Przeglądam sobie świeże wiadomości z RSS i trafiam na info o nowej wersji nieznanego mi odtwarzacza Decibel Audio Player. Hmmm… zobaczymy. Odpalam smarta (program do zarządzania pakietami) i każę mu instalować to cudo. Wersja 0.4, numer niższa niż w newsie, ale do obadania wystarczy. Smart próbuje ściągnąć, ale nie znajduje pliku. Uaktualniam listy pakietów, a tam już jest 0.5. Chwilę po wydaniu. I właśnie dlatego używa się rozwojowych wersji dystrybucji takich jak mój Mandriva Cooker :)
A jak odtwarzacz? Nic specjalnego, ot prosty plejerek pozwalający odtwarzać muzykę po wskazaniu katalogu – bez bibliotek itp. Za to całkiem wygodny i bez zbędnych wodotrysków.
O, tak to wygląda:
Dla miłośników prostoty jak znalazł, bardziej wymagający się srodze zawiodą.
Zostawię sobie na dysku, niech się aktualizuje, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dodaj komentarz