Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Jeżeli by zdefiniować “emo-nerda” jako kogoś, kto wzrusza się do łez przy oglądaniu seriali Sci-Fi, to całkowicie spełniam kryteria tej definicji.
[spoiler]A goście, którzy najpierw w Stargate SG-1 załatwili Janet Fraiser, a teraz w Stargate Atlantis Carsona Becketta to świnie i tyle.[/spoiler]
Niektórzy mówią po prostu “pussy” :)
Spoilery!!!!111
Jestem na 5 sezonie SG1 i _nigdy_ Ci tego nie wybaczę!
;)
“Jestem na 5 sezonie SG1 i _nigdy_ Ci tego nie wybaczę!”
Hahaha! :P Znakomite!
i0: Przepraszam, myślałem że jak już ja z moim SDI obejrzałem całe SG-1, to wszyscy widzieli :)
Bo to złe wrota były… eee podwozie :) (2up)
O, ty.. ty.. ja cię.. dobrze, że nie mam pamięci do nazwisk ale jednak spojlerowanie to taki zły nawyk :/
ty, ty, ty zakończenioujawniaczu :P
chyba właśnie w tym momencie oglądam ten odcinek XD
o SG-A chodzi
widzę że zaległości nadrabiamy? :)
ale fakt, biednego Carsona w tak głupi sposób wykończyć to świństwo.
Co oni mają do tych lekarzy?
Wiecie kogoś od czasu do czasu trzeba zabić i trochę obsadę zmienić tylko tylko ciekawi mnie czy jeszcze zobaczymy Carsona, w stargete śmierć nie koniecznie oznacza że już nigdy postać nie powróci.
Łukasz: ściągnąć a obejrzeć to dwie różne sprawy. Co z tego, że mam, skoro czasu brak. ;-)
A tak naprawdę to zostawiłem je sobie na wakacyjną posuchę serialową.
Kajam się za zaspoilerowanie i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy – nawet sobie specjalną wtyczkę do spoilerów dorzuciłem :)
Miodzio! :D
zgaduje że nic tylko po prostu nie chcą grać w serialu, przynajmniej do aktora grającego Becketta słyszałem takie opinie że mu się już znudziło granie tam, ale nie wiem na ile to prawda, w sumie dawno gwrota.com nie odwiedzałem to nie jestem w temacie świata SG
Panowie, ostrożnie proszę, ja dopiero kończę drugi sezon SG-1!
Dobrze, że już obejrzałem wszystkie odcinki obu serii bo też bym się zdenerwował :-)
Ale dla równowagi gateworld.net już się dowiedział, że doktorek wróci w “ciekawej” formie (raczej go nie ożywią ale ma być fajnie).
Przywracanie do życia w SF to norma, zwłaszcza w tym serialu (nie zdradzam szczegółów dla tych co dopiero zaczynają SG-1 ale wiecie o kogo chodziło).
BTW Na discovery niedawno leciał ciekawy program o SG-1 i tam powiedzieli, że z początku zrobili sobie krzywdę wprowadzając do użycia sarkofag (bo w zasadzie można sobie było dowolnie umierać i wracać do życia) i później musieli go sprytnie wyeliminować.
Pozostaje tylko czekać na 2 końcowe filmy dvd z serii SG-1 (trochę szkoda bo w ostatnim odcinku się dzieje i dopiero można by wprowadzić “bajery” ale może użyją tego jeszcze w SGA) i 4 serię SGA. Ma być też chyba kolejny spinoff. SG forever! ;-)
Antispoiler nie działa via rss…
Wiem, że pewnie zaraz mnie zjecie, ale o co chodzi? (: Co to takiego to SG, że niby warto odstawić rodzinę i się wzruszać? [:
Jakoś nie mam zacięcia do seriali, więc może stąd moja ignorancja. Mówicie, że warto? A rodzina się mnie nie wyrzeknie? [:
@da.killa: spojlera widać w rssach…
SG-1 S7E18.
Bastards. ;(
Yano: Stargate to pierwsze seriale w jakie się wciągnąłem od czasu Star Trek: Następne Pokolenie oglądanego w dziecięctwie, to już o czymś świadczy, nie? :)
Aha, jeżeli widziałeś film “Gwiezdne Wrota”, to się nie zrażaj – serial jest lepszy.
GiM, Siergiej: muszę coś pokombinować w wolnym czasie, może inna wtyczka będzie działała na stronie i w RSS, na razie musi zostać tak :/