Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Kupiłem blogaskowi nową domenę, specjalnie dla niego i teraz mam zagwozdkę. Przenieść WordPressa to oczywiście nie problem, ale co zrobić z wchodzącymi z Google? Z zakładek? Z pobierającymi kanały RSS? Z klikającymi na linki w różnych blogrollach?
Optymalnym rozwiązaniem byłby plugin, który by przekierowywał wszelkie wejścia na obecny adres na nową domenę, ale czegoś takiego jak na razie nie znalazłem. Chodzi mi więc po głowie zostawienie obecnej wersji “silva rerum” w dotychczasowym miejscu i dołożenie do każdej strony informacji o nowej lokalizacji. No i oczywiście wrzucenie notki o przeprowadzce, żeby RSS-owcy się o niej dowiedzieli. Po jakimś czasie (miesiąc? dwa?) stara wersja by zniknęła.
Jak myślicie: czy to dobre rozwiązanie? Czy lepiej to zrobić inaczej? Chciałbym by przeprowadzka była jak najmniej dotkliwa dla moich Czytelników. Fajnie też gdyby była sztuczka pozwalająca zachować PR5, ale domyślam się, że nie ma tak dobrze…
Przy okazji: Czy polski blogradołek dorobił się swojego odpowiednika terminu “Lazyweb”?
Dodaj komentarz