Zielone wstążki dla Rospudy

17 komentarzy

  1. AvantaR pisze:

    Sluszna inicjatywa

  2. luo pisze:

    >dlatego podpisałem się pod listem do Prezydenta

    Źle, źle, źle!!

    http://tinyurl.com/2obdsq

    Przeciw jest:
    – Unia Europejska
    – Rzecznik Praw Obywatelskich
    – Ekolodzy
    – sam prezydent !!

    Budowa jest niezgodna z polskim i unijnym prawem. Komisja Europejska ma poważne zastrzeżenia

    Są 3 istotne fragmenty:

    „W praktyce oznacza to, że pierwsze buldożery mogą pojawić się nad Rospudą już pod koniec lutego.”

    „Według nieoficjalnych informacji wyjaśnienia te mają trafić do Komisji w ciągu najbliższych kilku tygodni. Jeżeli nie zostaną uznane za satysfakcjonujące, Polskę czeka proces przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. W wypadku przegranej może to oznaczać gigantyczne kary finansowe.”

    „Organizacje ekologiczne bowiem twierdzą, że można ją wybudować nie tylko poza obszarami chronionymi, ale również taniej. Przygotowały konkretny projekt takiego przebiegu, w którym obwodnicę poprowadzono kilka kilometrów na zachód od przyjętego obecnie wariantu.”

    Jedynie „minister” środowiska – Jan Szyszko – jest cholerny łapówkarzem!

    Facet łamie polskie i europejskie prawa, dopuszcza do inwestycji drogiej chociaż są lepsze projekty (inna lokalizacja, tańsze wykonanie), chce wprowadzić buldożery przed wytłumaczeniem się przed KE, celowo unika sfinansowania budowy przez UE by nie zamrożono wpływów, naraża kraj na sądzenie się przed Trybunałem Sprawiedliwości i na miliardowe kary, do tego niszczy światowe dziedzictwo naturalne!

    Dla mnie to wygląda tak: „a co go to, lapowke wzial, reszte ma w dupie. poda sią do dymisji, wyjedzie na hawaje”.
    Najbardziej denerwujący jest fakt, że facet nagminnie łamie prawo i nikt nic nie robi.
    Gdyby był to członek PO, Kaczyński już dobrałby mu się do dupy! :S

  3. byte pisze:

    Mówisz i masz.

  4. jam łasica pisze:

    Dzisiaj słyszałem, że Unia mogłaby nakazać wyłączenie wybudowanej (sic!) drogi z ruchu samochodowego. Byłoby to całkiem zabawne (ale oczywiście nie dla nas ;)

    Skoro ileś tam tysięcy podpisów nic nie dało, to wstążki tym bardziej. Lepiej od razu przypiąć się do drzewa łańcuchem :)

  5. yarek pisze:

    Szkoda że pieniądze zagłuszają ludzkie sumienie i uciszają tęsknotę za powrotem do korzeni….

  6. OJO pisze:

    nie wczytywałem się dokładnie w temat od strony polityczno-prawnej, ale gdyby KE zagroziła tymi karami (i to w pełnym wymiarze) nie polsce jako państwu, a temu konkretnemu powiatowi (czy gminie) to może wywarłoby to na tych kretynach jakieś wrażenie.

    a swoją drogą bankructwo konkretnej jednostki administracyjnej mogłby ciekawie wyglądać i może zastanowiłby się w przyszłości jeden z drugim za co bierze w łapę i potem idzie w zaparte. a tak, uważam, właśnie jest jak mówi luo — ktoś wziął pod stołem i teraz ma wszystko w dupie.

  7. Hadret pisze:

    Yeah, obecny.

  8. Gdzie ten list do podpisania, bo jego jeszcze nie podpisałem…

  9. List poszedł do prezydenta parę miesięcy temu.

  10. :) No ładnie, się spóźniłem, albogo podpisałem tylko nie pamiętam.

  11. slawul pisze:

    Będę pierwszym który tu zajmie inne stanowisko bo wiem co to znaczy brak obwodnicy. Pod moimi oknami właśnie te TIR-y jadą i trzeba zobaczyć jak mury pękają, wszystko w domu się trzęsie. Pozwolę sobie zacytować tu fragment z jednego z portali podlaskich: „Jak widać urzędnicy z KE i ekolodzy chcą widzieć rejon północno-wschodniej Polski jako skansen Europy. Polska zachodnia oraz cała Europa posiada dobrą sieć dróg i autostrad, miasta na tamtym terenach posiadają obwodnice, lotniska. Dla Podlasia pozostaje słomiana strzecha oraz torfowiska.”
    Zapraszam wszystkich obrońców niech pomieszkają tu przynajmniej 1 miesiąc (słownie jeden miesiąc) to inaczej będą śpiewać – ja mieszkam całe życie.
    Tak łatwo się podpisywać pod różnego rodzaju petycjami. Jaka następna inicjatywa?

  12. slawul: dałeś sobie wmówić, że dobrzy urzędnicy chcą zabrać od ciebie tiry, a źli ekolodzy bronią trzech żab i chcę by tiry dalej jeździły przez miasto. _tak_nie_jest_. przeciwnicy trasy przez rospudę proponują budowę obwodnicy augustowa, tak, żeby omijała zarówno miasto i dolinę. i przy okazji suwałki.

  13. Tomek pisze:

    Co innego przyjechać tu na tydzień latem, pobrudzić, pokrzyczeć (uogólniam, nie bierz tego do siebie:)) popływać kajakiem a co innego mieszkać cały rok.
    Ja jestem przeciwny tej trasie ale potrafie zrozumieć innych mieszkańców którzy już od wielu lat czekają na obwodnicę i teraz robi się wszystko żeby im ją odebrać. To oni a nie ludzie którzy rok temu dowiedzieli się o istnieniu doliny powinni mieć największe prawo do decydowania o tym co dzieje się na ich własnym podwórku.

    ps. jakbyś się wybierał nad rospudę daj znać – przewodników za wiele o tej okolicy nie ma a wiosną i latem to jedna z moich standardowych tras na góralu – średnio raz w tygodniu:)

  14. kierownik pisze:

    Nosmy zielone wstazki dla doliny i czarne wstazki, dla tych ktorzy zgina pod kolami TIRow

  15. Czajna pisze:

    Pretensje trzeba mieć nie do ekologów, tylko urzędników, którzy uparli się budować w najgorszym możliwym miejscu, także z punktu widzenia ekonomicznego – przecież to oczywiste, że estakada przez torfowisko tania nie jest. Zresztą skansen to będzie w tej części Polski, jak się ją pozbawi jeden prawdziwej wartości – przyrodniczej. Zyski z turystyki będą wówczas na pewno gigantyczne.

  16. slawul pisze:

    A ja jeszcze raz pozwolę sobie zabrać tu głos. Z uwag które tu się znalazły moich szanownych przedmówców chyba tylko ja i jeden z kolegów pochodzimy z tych terenów i wiemy jak jest naprawdę. I szanowni Panowie przedmówcy i Panie Horodecki to nie „dobrzy urzędnicy” mi coś wmówili to Wy jesteście ciągle błędnie edukowani przez media a szczególnie przez GW (dla niektórych to alfa i omega). A to że niektórzy mądrale zaczęli nawet śpiwać że tu są żubry, mądrale którzy jeszcze niedawno nie wiedzieli że wogóle jest Dolina Rozpudy i jak ona powstała. I mogę się założyć że nigdy tu nie byli i zielonego pojęcia nie mają ale krzyczeć to potrafią najgłośniej i ciągle pokazywani są w tv bo są „politycznie poprawni”. Żal mi was panowie bo nie macie naprawdę podstawowej wiedzy na ten temat i tylko to co przeczytacie w gazetach lub zobaczycie w tv. I proszę mi więcej nie dywagować tych bzdur które paplają każdego dnia w tv i w internecie. Ja tu żyję i ja wiem jak się ma sprawa z Doliną Rozpudy. Dlaczego nie pyta się tych którzy tu żyją, znają tu każdą ścieżkę i naród się faszeruje nieustannie klamstwami, a Wy te kłamstwa powielacie. Jakże ja was przekonam skoro już wy w to wsiąkliście i nic a nic nie chcecie zrozumieć. I jeszcze jedno. Czy wiecie że plany obwodnicy trwały 15 lat (słownie piętnaście lat) i co następne 15 lat będziemy czekać, a te alternatywne plany ekologów to wielkie halo. Jeden wielki stek kłamstw i fałszów bo nie mówi się że tam jest 10 wiosek które stoja na trasie ich planow, że tamtędy obwodnica tak naprawdę wpłynie źle na całą Dolinę, ale tego się nie mówi głośno i powtarza się bzdury a w GW daje zdjęcia z tamtych terenow a nie z tych gdzie ma być obwodnica. Jeżeli cośkolwiek wytłumaczyłem komuś to dobrze, jeśli nie to trwajcie w swojej świętej niewidzy i dalej czerpcie stek kłamstw i bzdur z mediów ktore uważają sie za „alefę i omegę” i ludzi którzy nigdy tu nie byli a mają tyle do powiedzenia, bo mają tytuły naukowe. To tyle bo mógłbym jeszcze wiele pisać i tak tego nie zrozumiecie bo albo nic nie wiecie albo nie chcecie spojrzeć prawdzie w oczy – jak ktoś ciągle jest karmiony papką kłamstw nie dziwi mnie że inaczej nie potrafi widzieć. Także powiem jeszcze raz ja tu żyję i wiem co to jest Dolina Rozpudy, i ładnie to wygląda w tv i na zdjęciach więc proszę przestańcie powtarzać te bzdury za „chorymi” z GW (jeszcze się nie poznaliście na nich, to żal mi Was).

  17. daniel pisze:

    A ja się dziwię jak zmanipulowano opinę społeczną, sam mieszkam w okolicy, i znam ludzi mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie doliny, pownniście słyszeć jaki mają rotfl z szacowanych kosztów budowy i obiecywanych terminów :D
    Otóż podobno wypłacono już odszkodowania w wysokości 15.000.000 pln za grunty pod trasę, policzcie ile ziemi można wykupić za tą kwotę gdy rolnik dostaje 3,5 pln za 1 m kwadratowy. Chyba że ktoś dostał dużo więcej i teraz nie chce tego oddać :D.

    Pozdr. daniel