Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Z dzisiejszego bydgoskiego wydania “Gazety Wyborczej”:
Butelka wódki najprawdopodobniej zabiła mieszkańca Nakła. W sobotę wieczorem 33-letni mężczyzna założył się z kolegami, że wypije duszkiem pół litra gorzałki. Zakład wygrał, ale po opróżnieniu butelki natychmiast zasnął. Kompani zanieśli go do domu, gdzie czekali aż kolega wytrzeźwieje. Ten nie otwierał jednak oczu i nie reagował na prośby by przestał żartować. Kompani wezwali pogotowie, lekarz stwierdził zgon.
Brawo dla tego pana! Brawo! Jeżeli tylko nie miał dzieci, to jest po prostu idealnym kandydatem do nagrody Darwina. I to z mojego powiatu!
Hmmm… Ciekawe co wygrał…
Wygrał drugą flaszkę zapewne.
Powinni robić takie promocje w sklepach. ,,Wypij pół litra duszkiem – następna połówka gratis”. To tak w ramach nowej akcji ,,zero tolerancji dla ochlapusów”.
eee tam kiepski jakis zawodnik. tu 0.7: http://video.google.com/videoplay?docid=2369855988926596186
Jednak nie sprawdza się, ze “Polak potrafi”… Swego czasu na YouTube widziałem filmik na którym pewien Rosjanin z wilką elegancją i spokojem wypił duszkiem połóweczkę :)
I w nagrodę dostał właśnie drugą, ale tę już koledzy chyba rozpracowali :)
psss… sam wypiłem połówkę duszkiem na swojej osiemnastce. i mam na to świadków, żeby nie było. ponoć pochodziłem jeszcze trochę ale kolejne co pamiętam to wybudzenie się w środku nocy na kompletnym głodzie (organizm dobrze zadziałał ;)) i rozkoszny prysznic, pod którym dwie fajne babeczki zmywały wszelki brud z papy CoSTy. ta impreza trwała jeszcze długo i działo się na niej, oj działo :)
heeej, to se ne wrati ale za to mam co wnukom opowiadać :)
wzs: wiesz, na filmie to ja pewnie nawet i dwie butelki bym potrafił. Nie sprawdzisz jednak ich zawartości, prawda?
Przychodzi Jasio do taty – pijaka i pyta :
– Tato mogę zabrać twoje butelki po wódce i sprzedać w skupie bo chciałbym zjeść bułeczkę ?
– Widzisz Jasiu i gdyby nie tata nie miałbyś co do ust włożyć
Tak mi się przypomniało.
To jest mocniejsza kandydatura na nagrodę Darwina:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,3823551.html
RAFi – niestety twoja kandydatura nie spełnia warunków :)
A ja myślałem że chodzi o groźźbę Giertycha:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8666181,wiadomosc.html
Żart kiepski, chyba, że to ironia była, ale głupota ludzka nie ma granic…
Powiadamiaj mnie o komentarzach do tego wpisu na e-mail
Ty też masz tę opcję :) .
Niestety miał trójkę dzieci w wieku szkolnym…
No to dzieci mają przerąbane.
I nagrody nie będzie.
Buuu ;) !
Trudno się mówi, mamy nowy rok, nowe starania i dążenia do wygrania nagrody ^^ .