Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Miałem napisać o tym, że w Gajimie w końcu pojawiło się kolorowanie nicków na mucu – wreszcie można się połapać w tym kto co mówi, ale zamiast pisać pokażę zrzut:
Kolejną nowością jest obsługa privacy lists (podobno działająca). Nie testowałem, ale GUI do tego wygląda tak:
Przy okazji muszę podziękować Patrysowi, za podpowiedź bez której mój nieinstalowany Gajim z SVN nie mówiłby do mnie po naszemu. Po zrobieniu symlinka gajim/po/pl_PL/LC_MESSAGES/gajim.mo do gajim/po/pl.mo wszystko jest w należytym porządku.
O, dzięki za podpowiedź :)
W portage Gentoo kisi się cały czas wersja 0.9.1. Nie będę na nich czekał. Zainstalowałem wersję z subversion.