Pożar

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Wczoraj mieliśmy we wsi pożar. Jakiś absolutny idiota podpalił wielki stóg słomy:

Płonący stóg

Strażacy długo walczyli, uratowali część stogu, a reszty tylko pilnowali, aż się dopali — nie mogli ugasić.

Samochód straży pożarnej i płonący stóg

Pewnie winowajca się nie znajdzie, ale gdyby jakimś cudem to się udało, to (poza pokryciem kosztów/odpracowaniem) przydałaby się kara chłosty.

Z innej beczki: piszę to w Flocku 0.4.10 i właśnie zauważyłem listę kategorii, do jakich mogę przypisać notkę. Miło :)

silva rerum
silva rerum
@silvarerum@horodecki.net

„silva rerum”, czyli „las rzeczy”.
Blog Łukasza Horodeckiego o różnościach, głównie o jeżdżeniu na rowerze, bezmięsnym gotowaniu i używaniu Linuksa.

103 posts
46 followers

9 odpowiedzi do „Pożar”

  1. smuki

    a co do flocka – jest coś, co by przemawiało za zmianą z firefoxa, jeśli sie nie bloguje?

  2. da.killa

    Absolutnie nic.

  3. OJO

    Świetne zdjęcia. Naprawdę bardzo ładne.

  4. da.killa, widzę że przestawiasz się na “industry-grade blogging”? :)

    samodzielnie ustawiony i hostowany engine, “pomagajki” do robienia wpisów… :)

    PS: bardzo ładnie to wszystko tu wygląda

  5. Hmmm… Czyżby jakiś idiota chciał nawiązać do ostatnich masowych podpaleń w Paryżu?

    A zdjęcia faktycznie ładne, bo żwyioł zawsze wzbudza podziw.

  6. łaaaa ludzie zawsze ciągneli do ognia…

  7. Stef

    Chłosta i inne kary cielesne zazwyczaj bywają bardzo pociągające, szczególnie jak się jest naocznym świadkiem choćby czegoś takiego, niemniej są raczej wyrazem bezsilności wobec głupoty i braku pomysłu jak sobie z tym radzić. To tak IMO.

  8. da.killa

    Niestety zdjęcia nie mojego autorstwa – to mój Ojciec sobie popstrykał.

    Hoppke: wiesz, człowiek z wiekiem robi się wygodny i oczekuje profesjonalnych rozwiązań :)

    Stef: z tego co obserwuję to gówniarze nie przejmują się jakimiś grzywnami, bo to i tak ich starzy płacą, jeżeli akurat mają pieniądzie. Więc gnojki olewają groźbę kary. Za to 50 batów na goły tyłek na środku wsi oduczyłoby niejednego rozrabiania.

  9. Stef

    Tak, masz rację to jest problem. Sam mieszkam w takim miejscu że wiem o tym aż nazbyt dobrze. Tylko jakoś zawsze jak słyszę o karach cielesnych (tych ustawowych) to zaraz widzę poucinane ręce za kradzież chleba, albo karę śmierci. Jeżeli to gówniarze to manto od ojca a później praca społeczna. Natomiast nie uważam że upokorzenie może oduczyć głupoty.. raczej zbuduje zawiść i upór (ten zły, ślepy),

    Oczywiście to jest tylko moje zdanie (żadnym ekspertem w tej dziedzinie nie jestem).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *