Hurtowo posierpniowo cz. II

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

  • Rekreacyjne zbieranie grzybów na teranach o bezrobociu w okolicach 20% mija się z celem. Zwłaszcza gdy na dodatek w lasach jest sucho. Półtorej godziny, dwie osoby, pięć czarnych łebków. Porażka.
  • Pułkownik Roman Polko w TV pokazuje kolejny odcinek “Nieustraszonych”. Chodzenie po ogniu czy jedzenie baranich oczu jest dla mięczaków. Prawdziwym wyzwaniem dla ludzi, którzy niczego się nie boją jest głosowanie na Kaczyńskiego.

3 komentarze

  1. sebas86 pisze:

    Ad1. U nas troche lepiej (ale nie z bezrobociem ;-)).

    Ad2. Świetny komentarz :-D.

  2. paczor pisze:

    Jak godzina to półtorej.

  3. <a href="context.jogge pisze:

    Ale się uśmiałem… No faktycznie… trzeba być nie lada ryzykantem :-D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *