Hurtowo posierpniowo cz. II

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

  • Rekreacyjne zbieranie grzybów na teranach o bezrobociu w okolicach 20% mija się z celem. Zwłaszcza gdy na dodatek w lasach jest sucho. Półtorej godziny, dwie osoby, pięć czarnych łebków. Porażka.
  • Pułkownik Roman Polko w TV pokazuje kolejny odcinek “Nieustraszonych”. Chodzenie po ogniu czy jedzenie baranich oczu jest dla mięczaków. Prawdziwym wyzwaniem dla ludzi, którzy niczego się nie boją jest głosowanie na Kaczyńskiego.
silva rerum
silva rerum
@silvarerum@horodecki.net

„silva rerum”, czyli „las rzeczy”.
Blog Łukasza Horodeckiego o różnościach, głównie o jeżdżeniu na rowerze, bezmięsnym gotowaniu i używaniu Linuksa.

90 posts
56 followers

3 odpowiedzi do „Hurtowo posierpniowo cz. II”

  1. Awatar sebas86
    sebas86

    Ad1. U nas troche lepiej (ale nie z bezrobociem ;-)).

    Ad2. Świetny komentarz :-D.

  2. Awatar paczor
    paczor

    Jak godzina to półtorej.

  3. Awatar <a href="context.jogge
    <a href="context.jogge

    Ale się uśmiałem… No faktycznie… trzeba być nie lada ryzykantem :-D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *