Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Dzisiaj nasze pomarańczowe bydlę skończyło rok. W prezencie od swojej pani dostał ulubione śmierdzielki (suszone tchawice i inne takie pyszności), a ode mnie podwójny spacer z gonitwą za sarną po lesie.
Tak się teraz prezentuje:

Dodaj komentarz