Bonkowe urodziny

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Dzisiaj nasze pomarańczowe bydlę skończyło rok. W prezencie od swojej pani dostał ulubione śmierdzielki (suszone tchawice i inne takie pyszności), a ode mnie podwójny spacer z gonitwą za sarną po lesie.

Tak się teraz prezentuje:

Bono siedzi na trawie

11 komentarzy

  1. rash pisze:

    Dorodny ;)

  2. zenon pisze:

    Wygląda jak FireFox :)

  3. radious pisze:

    Też mi się z ognioliskiem skojarzył, może czas wysłać fotki do Moziili?

  4. smk pisze:

    Ładny. :-)

    Ciągnie Cię już, czy jeszcze nad nim panujesz? :)

  5. AvantaR pisze:

    Ladna psina ;)

  6. Pooshh pisze:

    Heu, hau, hau, hau, hau, hau! (Wszystkiego najlepszego!) :P

  7. przemek pisze:

    Cudny! :)

    Szkoda, da.killa, że tak daleko do siebie mieszkamy. Pobiegałyby sobie razem, czy coś.

    http://przemekpe.jogger.pl/?startid=200503#e99730

    Moja w lutym skończyła 3 lata i nareszcie przestała się zachowywać jak szczeniak…

    Taki los owczarków. ;)

  8. Anonim pisze:

    Przemek: to znaczy, że jeszcze dwa lata ze szczeniakiem mam wytrzymać??? Chce ktoś tego psa?

    :)

  9. przemek pisze:

    Mhm… no mój jest taki jakiś szczególny cfaniak i długo udawała, że jest szczeniakiem… ;)

    W każdym razie owczarki niemieckie tak mają, że psychicznie dojrzewają w wieku ok. 24 miesięcy. Tzn. nie musi to tak długo trwać, ale jeśli trwa – to wszystko w normie. Wiesz, duży mózg wolno dojrzewa, nic nie poradzisz na to. :)

  10. da.killa pisze:

    To jest pół-belg i pół-berneńczyk. Może dorośnie szybciej niż niemiec :)

  11. Wampirek pisze:

    Śliczny :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *