FxIF

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Lubisz przeglądać informacje EXIF siedzące w plikach jpg, by sprawdzić na przykład jakim aparatem zdjęcie zostało zrobione? Denerwuje cię, że najpierw musisz zapisać zdjęcie, a potem je otworzyć w programie dającym dostęp do tych danych? FxIF jest dla ciebie – to rozszerzenie do Firefoksa, dodające podgląd danych EXIF do okienka z “Właściwościami” zdjęcia:

FxIF w działaniu

Całkiem przydatne.

20 komentarzy

  1. sznik pisze:

    Dzięki! ;)

  2. riddle pisze:

    No, no… a czy to może wyciągnąć z pliku JPG info jakim programem zostało zrobione?

  3. meak pisze:

    Genialne ;)

  4. koorek pisze:

    hmm, naprawde to takie istotne jakim aparatem zostalo wykonane zdjecie? Mnie to najzwyklej lata kolo dzyndzelka. No ale rozni ludzie, rozne potrzebny :)

  5. meak pisze:

    Nie chodzi tylko o aparat, są też inne dane jak parametry ekspozycji zdjęcia itd. ;)

  6. koorek pisze:

    @meak, nie gadaj, to intrygujace dane. Wy tez sie tym pasjonujecie!? Chyba sie bede doktoryzowal z tego zagadnienia. pozdro :P

  7. meak pisze:

    Proponuję od razu "halibutację" ;)

  8. riddle pisze:

    hej, a moje pytanie :D ;S

  9. da.killa pisze:

    riddle: nie, tylko dane EXIF.

  10. omi pisze:

    fajne. przyda sie :>

  11. krysk pisze:

    Tak czy siak bardzo przydatne – też mam manię sprawdzania tego typu informacji :)

  12. Hoppke pisze:

    Nu, fajniutkie. I wygodne.

    Ale ja i tak wywalam exif z obrazków na www :)

  13. froger3 pisze:

    o. rzadzi totalnie i przyda sie od zaraz. thx killa:)

  14. pambuk pisze:

    czy to zrzutka z XP czy Ktoś ma taką paskudną skórkę w WM? ;)

  15. Sowa pisze:

    Znakomicie!

  16. Paool pisze:

    dobre dobre :D

  17. jack pisze:

    Czasami oprócz aparatu przydatna jest data. Swoją drogą, brakuje opcji "pokaż wszystko" (w skrinszocie).

  18. jacoekrece pisze:

    hmm

    a jednak linux xp;)

    rulez

    "lubunciarstwo" wg zasady "mam nie uzywam…"

  19. da.killa pisze:

    Skrinszot nie jest mój, pochodzi ze strony autora rozszerzenia – wystarczy sprawdzić ścieżkę.

  20. adas pisze:

    A ja się dziwiłem po co takie coś do Opery dodali, komu to może być potrzebne… Ale w niej wyświetla wyświetla tego mniej…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *