Quod Libet

Obserwuję ostatnio prawdziwy wysyp sympatycznych odtwarzaczy na Gtk2. Jest tego tyle, że nie daję rady wszystkich przetestować w moich poszukiwaniach następcy odinstalowanego XMMS. Sonance, Eina, Bluefunk (punkty za nadchodzącą integrację z Beagle), Gamp – to tylko kilka z programów, których strony domowe ostatnio przeglądałem. Zatrzymały mnie przy sobie jednak dwie inne aplikacje.

Pierwszy to już wspominane przeze mnie Muine – bardzo prosty i całkiem wygodny odtwarzacz z nietypową obsługą tak zwanej „music library”. Elegancka przeglądarka albumów z miniaturkami okładek, po chwili używania okazuje się niezłym sposobem na dodawanie muzyki do playlisty, chociaż nie wszystkim przypadnie do gustu.

Jednak ikonka Muine od kilku dni nie już nie gości w moim „zasobniku systemowym”. Teraz zawładnęła nim ikonka Quod Libet – wygodnego odtwarzacza napisanego w pythonie, przychodzącego na dodatek w pakiecie z Ex Falso – fajnym programem do edycji tagów plików muzycznych. Kilka sposobów na przeglądanie biblioteki plików w połączeniu ze schludnym interfejsem i doskonałym radzeniem sobie programu z dużymi ilościami plików daje aplikację, która można polecać z czystym sumieniem.

Muszę przy okazji wspomnieć, że wrażenie zrobił na mnie nie tylko program, ale i narzędzia na stronie programu do komunikacji userzy-developerzy. Wygodne zgłaszanie błędów i zamówień na nowe możliwości przez dodawanie „ticketów”, wykres pokazujący ile z „ticketów” przypisanych do załatwienia przed następnych wydaniem zostało już zrobione, przeglądanie „ticketów” z możliwością komentowania – a wszystko to bez konieczności jakichś upierdliwych rejestracji i logowań, z wygodnym interfejsem. Wiele projektów mogłoby (i powinno) podpatrzeć te rozwiązania, z korzyścią dla userów i developerów.

34 komentarze

  1. da.killa pisze:

    Widział. I dziękuje bardzo za kolejny klon pokręconego interface starego Winampa. Woli coś, co się dopasowuje do wyglądu reszty aplikacji.

  2. smoku pisze:

    Quark spróbuj. Mi pasuje. :)

  3. Cthulhu pisze:

    da.killa: ale ten Quod tak bez zadnej tray ikonki ? :/

  4. da.killa pisze:

    Smoku: ten Quark ma tylko ta ikonkę, czy jakieś okna do tego też?

    Cthulhu: no przecież piszę, że z ikonką :)

  5. Cthulhu pisze:

    damn, to czemu mi sie zadna nie pojawia :/.. ogolnie juz sie przyzwyczailem do Muine i chyba przy nim zostane – po co sobie komplikowac, jak jest dobrze to nie zmieniac.

  6. da.killa pisze:

    Cthulhu: a zrobiłeś make?

  7. Cthulhu pisze:

    no nie – odpalilem tylko pliczek .py ;>

  8. harnir pisze:

    Cthulhu – ikonka jest, w trayerze widać ;)

    Quod Libet – no, faktycznie bardzo miły. Poprzednio bawiłem się Rythmboxem, który miał identyczną przeglądarkę ścieżek/albumów/artystów/gatunków :) QL go znacznie wyprzedza, bo w Rythmboksie nie było edytora tagów :) Teraz marzy mi się jeszcze integracja z mpd.

  9. da.killa pisze:

    Cthulhu: A zajrzałeś do README? :)

  10. Cthulhu pisze:

    da.killa: po make tez sie nic nie pojawia.. moze by trzeba bylo make install dac ale nie chce smiecic w systemie..

    o, harnir – ty w ET grywasz? bo cie wczoraj na jakims serwerze widzialem ;>

  11. Cthulhu pisze:

    ech.. to juz pasuje – musialbym doinstalowywac pakiety.. czyzby traya nie dalo sie w pythonie pisac.. ? heh.. no nic – i tak ostatnio muzyki przestalem sluchac, mialem jedno spore anime do obejrzenia.

  12. Cthulhu pisze:

    da.killa: pozatym ja ostatnio za ZU robie, wogole czuje regres w swoim zaawansowaniu linuksowym od kiedy Ubuntu uzywam.. nic nie konfiguruje, zadnych edycji /etc, zadnych kombinacji z kompilacja.. po prostu apt-get (albo i Synaptic) i instaluje co chce.. a jak nie ma to placze ;> (no nie – do tego jeszcze na szczescie nie doszlo.. ale kto wie czy za rok, dwa bede jeszcze pamietal jak sie kernel linuksa kompilowalo.. ;>)

  13. da.killa pisze:

    Heh, ja nigdy jeszcze kernela nie kompilowałęm i się na to nie zanosi :)

    BTW: a co to za anime? coś polecasz?

  14. Cthulhu pisze:

    Hikaru NO Go – nie polecam chyba, ze chcesz sciagac 15giga anime o grze ktorej odpowiednikiem u nas w polsce bylyby szachy. Bardzo fajne jak sie tym interesujesz.

    Ty nie kompilowales ale ja znalem konfiguracje doglebnie etc. budowalem wlasny system, bawilem sie Gentoo, Archem.. i wyladowalem w Ubuntu a co najgorsze bardzo mi sie tu podoba. :>

  15. da.killa pisze:

    harnir: ten Remix zmienił się w Sonance, który wymieniłem we wpisie :p

  16. harnir pisze:

    Cthulhu: gram, gram… Czasem, jak łącze pozwala. Szukaj pomarańczowego nicka ;)

  17. koorek pisze:

    ehhh, panowie, xfmedia i tak jest moim numerem 1. Nie tylko dlatego, ze uzywam xfce (pod gnome tez xfmedia uzywalem). Jest to prosty player, bez byc mze wyszukanych opcji, ale mi bardzo odpowiada jego "porzadnosc". Nie wiem czy to dobre okreslenie, ale ogolnie sprawia wrazenie zrobionego z glowa.

  18. smoku pisze:

    Quark ma tylko ikonkę. Potrzebne coś więcej? ;-)

  19. Cthulhu pisze:

    harnir: tak, czyli to byles ty. :>

  20. pambuk pisze:

    Hmm, chętnie wymieniłbym xmmsa na coś fajniejszego, ale nie znalazlem jeszcze nic, co dałoby się odpalić przez esd (albo jakiś ślepy jestem…). Przez esddsp nie działa :/

    Poza tym chciałbym, żeby taki player miał możliowość obsługi z konsoli (tzn chodzi o zrobienie globalnych skrótów przez xbindkeys)… No jakoś quod i xfmedia (bo używam xfce) nie spełniają tych warunków, albo ja jestem nie w formie dzisiaj…. :/

  21. koorek pisze:

    no xfmedia ma poki co poprzez dbus dodawanie do plalisty, prawdopodbnie bedzie wiecej wiec dodanie skrotow nie powinno byc problematyczne.

  22. pambuk pisze:

    Aż z tego wszystkiego skonfigurowałem sobie dmix – pewnie będą z nim jeszcze klocki, na razie działa… No ale Quod Libet nie może (jak sam twierdzi) wyświetlić ikonki w trayu – a kompilowany jest z Gentoo Portage… Choć ogólnie podoba mi się… Chyba rzeczywiście mam zły dzień :/

  23. smuki pisze:

    Cthulhu: ja chyba ciebie kiedyś wiadziałem na jakimś serwie [et]. w każdym razie koleś miał nick Cthulhu.

  24. Cthulhu pisze:

    mozliwe, skacze po wielu roznych. ale chyba na zagranicznych bede gral – pingi troche wieksze ale kulturalnie sie gra przynajmniej.

  25. koorek pisze:

    Cthulhu to dosyc popularne, ten Cthulhu sie ie wysilil na orginalna ksywke :P

    PS. tamten tez nie

  26. Cthulhu pisze:

    ech – 5 lat temu byly inne czasy, jakos mi sie to podobalo. Zreszta "na polskim necie" tylko 2 osoby znalazlem z tym nickiem. Nie jest wiec zle ;>

  27. Nickel pisze:

    Niezły ten Quod Libet, i co najważniejsze: działa! ;D Muine byłoby fajne gdyby odtwarzało muzyke, bo narazie to zamiast dzwięku mam zuzycie procka 100%. Zobaczymy jak będzie z QL w praktyce :)

  28. DoomHammer pisze:

    Quod Libet odkryłem jakos przedwczoraj. Program ma potencjał, gdyby jeszcze tylko był w stanie odtwarzać muzykę, którą posiadam byłby naprawdę dobry. Muine miał tę przewagę, że odtwarzał ją – Quod Libet tego nie robi, więc jako _odtwarzacz muzyczny_ póki co sie nie przyjmuje…

  29. Patrys pisze:

    @pambuk: BMP (Beep Media Player) sprawdź. XMMS w wersji GTK2. I obsługuje te same wtyczki.

  30. pambuk pisze:

    Patrys: ja mam chyba tę samą awersję do xmms-owego GUI co da.killa :) Ale dzięki, pewnie w końcu spróbuję. Najchętniej wybrałbym AmaroKa, ale pod xfce to się mija z celem (no i muli się strasznie)…

  31. zdzichuBG pisze:

    da.killa, masz jakiś dar do wynajdywania ciekawych programików. Zwłaszca bluefunk zapowiada się sensownie (Beagle!), tylko mam za nowe Mono ja na jego kod :-/

  32. jpc pisze:

    Co do ticketów: Trac naprawdę rządzi — jest najfajniejszym project managerem jakiego widziałem. (SF ssie totalnie przy nim)