Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Hmmm… od trzech dni nie odpaliłem nawet Psi, cały ten czas używając innogo klienta. Na razie Psi trzymam w odwodzie, ale wszystko wskazuje na to, że znalazłem coś, czego da się z powodzeniem używać. Cóż to za program? W życiu byście nie zgadli. Testowałem takie cuda jak kf, Gajim, Gnome-Jabber czy Gossip, a okazało się, że właściwą odpowiedzią jest Gaim!
Już kilkukrotnie się do niego przymierzałem, ale jakoś łatwo sie zrażałem. Teraz zachęcony możliwością używania ignore’a na MUC-u posiedziałem z nimm dłużej i jestem zadowolony.
W porównaniu z Psi ma kilka minusów, najbardziej dokuczliwe to brak przeglądarki usług oraz brak zaznaczania miejsca, w którym okno/zakładka MUC-a straciło fokus. Można by się czepiać jeszcze paru rzeczy, które ma zrobione inaczej niż Psi, ale to kwesta przyzwyczajenia i po dniu używania przestały mi przeszkadzać.
Za to takie zalety jak taby, fajne dzienniki rozmów (w tym MUC-ów), wygodne GUI zrobione w Gtk2, szybsze działanie i rozszerzalność przez wtyczki, sprawiają, że Gaim jest godnym konkurentem dla Psi.
Dodaj komentarz