Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
To chyba przez tą zimę zcynamoniałem do reszty… Niedługo Prince przerobi dla mnie piosenkę “Cinnamon girl” na “Cinnamon boy” :)
Najpierw polecałem cynamonową Pepsi, potem cynamonową gumę do żucia a dzisiaj przyszła pora na cynamonowe piwo. Ginger’s Beer Cinnamon to wybitnie zimowe piwo o korzennym, słodkawym smaku. Fajne do wypicia przy kominku czy kuchennym stole. Latem pewnie nie do przełknięcia, ale teraz bardzo na miejscu.
(NP: Moloko — I Want You)
W Gingersie jest cynamon? Imbir to czuć jak w mordę strzelił… ;)
Nawiasem, dobre piwo. Redd's jest za słodki.
To nowa, cynamonowa wersja.
drozdzoweczki z cynamonem lubie. a ostatnio u kumpeli zasmakowalem cynamonowej herbatki :D
Fakt. Ginger's Cynamonowy kicks ass. Choc nazwa Ginger's niekoniecznie juz jest na miejscu. A tak prawdemowiac to nie ma porownania takie przemyslowe piw z recznie skleconym zestawem (np.) Warka + imbir, tudziez pokrewne.
Mi cynamon kojarzy się z Diuną Herberta. Też lubie cynamon, na ryżu na przykład :)
hmm, jakos nie moge sobie wyobrazic smaku piwa cynamonowego … tzreba bedzie sprawdzic, dzieki za cynk :P
Dobre… piłam :-)
Jutro znowu idę do dentystki… może sobie kupię na pocieszenie ;-)
Doom, skoro może być papier "Velvet, miękki jak aksamit" to może być imbirowe piwo cynamonowe. :]
I imbirowe i cynamonowe jest cudne. Po ich spróbowaniu [jakieś 4 miesiące temu] chmielowego się nie tykam ;-)