Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Do tej pory właściwie poza jednym przypadkiem nie miałem doświadczeń z jellonkami. Dzisiaj się to zmieniło – najprawdopodobniej przez ferie miałem dzisiaj “przyjemność” być trzykrotnie zaczepionym na GG przez nieznane mi osoby.
Po cytacie z każdej z rozmów: “skad klikasz?”, “siemka, pogadamy?” i hit dnia czyli “nie wiedzialam ze jeszcze istnieja takie buraki jak ty widac ze ze wsi”.
A to feryjnego sezonu dopiero początek…
Wreszcie poznales uroki posiadania dostepu do Internetu i korzystania z jego mozliwosci :D
"nie wiedzialam ze jeszcze istnieja takie buraki jak ty widac ze ze wsi"
ROTFL :D
Może warto filtr ustawić z hasłem jak Twoje imię/coś prywatnego? No ale to tylko proposal :)
DoomHammer, Wampirek – śmiejcie się, śmiejcie. Następnym razem podam jellonkom wasze JID-y :)
Riddle: Psi chyba takiego czegoś nie umie.
A moze wlaczyc po prostu "tylko dla znajomych" :> ?
da.killa: JID-y? To znaczy, że jellonki były jabberowe? (btw. takie jabberowe jellonki mogłyby się na przykład zwać jabberwockies ;))
Beware the Jabberwock my son
The jaws that bite, the claws that catch…
Staszyna: nie, to były klasyczne ggjellonki, ale ponieważ nie znam numerów GG Wampirka i DoomHammera, to jestem gotów nawrócić jellonki na jabbera, tylko po to, żeby im uprzykrzyć życie :D
AvantaR: myślałem o tym, ale na razie wady tego rozwiązania górują nad zaletami. Jeżeli jellonków będzie za dużo, przyjdzie pora na zmianę zdania.
Na tlenie sobie ustawiałem takie coś, że jak ktoś zaczynał ze mną rozmowę to mu wyskakwiał na dzień dobry tekst, że ignoruje wszelki przejawy "poklikania" i karam takich ludzi ;) Wystarczyło teraz z żadka się do mnie coś odzywa. Ciekawe jak to zrobić w psi O_o
W Tlenie to do tego byla wtyczka jesli sie nie myle. A PSI raczej niezbyt takie cos obsluguje :(
No niestety nie bardzo :/ Może by samemu coś takiego napisać…
A mnie (nie)stety nikt nie zaczepia. Ale wcale się nie dziwię. Rozmowa ze mną grozi pobytem w psychiatryku.
Filtr to piękna rzecz… Mnie już dawno żaden Jellonek nie zaczepił… :)
ja tez kiedys to przechodzilam istny szok oczywiscie pytalam jak masz na imie jak to ktos nie z mojej klasy mowilam: "nie znam cie papa"