Iniemamocni

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

To był dobry wybór. Nieźle się uśmialiśmy – znacznie bardziej niż na nudnawym, ale lansowanym jako “najśmieszniejsza komedia roku” Shreku2. Bawiły mnie zwłaszcza zgrabnie wplecione nawiązania do innych filmów: egzotyczna wyspa superłotra jak z Bonda, leśny pościg jak z “Powrotu Jedi” czy firma, do złudzenia przypominająca tą, w której pracował Neo.

BTW: oglądał ktoś wersję anglojęzyczną? Czy dobrze zgaduję, że w oryginale Edna wcale nie mówi o pokazie w Buenos Aires, i że to żart ekipy lokalizującej nawiązujący do polskiej Edny – Kory?

Film znakomity również od strony graficznej. Chociaż postaci bohaterów są kreskówkowo uproszczone, to i tak graficy oraz animatorzy mieli okazję do pokazania co potrafią. I tej okazji nie zmarnowali. Postaci, miasto, roślinność, woda, lawa – wszystko wysokiej klasy. A animacja włosów przebija nawet “Final Fantasy”!

5 odpowiedzi na „Iniemamocni”

  1. Awatar sztywny
    sztywny

    Shrek2 – nudnawy??? Dla mnie to nie tylko był najśmieszniejszy film roku, ale najśmieszniejszy jaki widziałem!

  2. Awatar martinez
    martinez

    Sztywny, nie możesz być obiektywny oglądając tylko jeden film przez całe życie. :/

  3. Awatar sztywny
    sztywny

    Hmm, ty chyba preferujesz czarny humor, co Martinez ?

  4. Awatar martinez
    martinez

    Nie, be-żowy.

  5. Awatar DoomHammer
    DoomHammer

    Mi tam inkrediblesy sie baaaardzo podobaly, zwlaszcza wyszukując nawiązania do Starnych Warsów, Bondów, X-menów i całej reszty :D IMHO jeden z lepszych tego typu filmów, jakie widziałem, choć animację wolę tą, rodem z "Alice in Wonderland" Disneya. Kumple z którymi byłem natomiast uznali film za kiszkę i wogóle niefajny, mówiąć, ze Shrek 2 dużo lepszy. Można zatem wywnioskować, że ien jest to rozrywka dla wszystkich

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *