Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
To straszne być lokalnym guru komputerowym, a z braku konkurencji takowym niestety jestem.
Wczoraj znowu musiałem przejść się do kuzyna by pobawić się w reinstalację Windows i żonglowanie płytami ze sterownikami. Szit! Czasem mam po prostu dosyć, ale przecież nie odmówię najbliższemu kuzynowi?
Chyba musze kupić sobię pewną koszulkę….
Dodaj komentarz