Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Wrzuciłem sobie ostatnio na xmmsową plejlistę jednocześnie pięć albumów US3 i najświeższą podwójna płytę Outkast. I włączyłem losowe wybieranie. Muszę przyznać, że w kilku momentach dopiero po przysłuchaniu łatwym się stawało rozpoznanie wykonawcy.

Nie wiem czy US3 wydali jakąś płytę po “An Ordinary Day In an Unusual Plase” z 2001, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby brzmiała podobnie do “The Love Below/Speakerboxxx”.