Zupa serowa

Dzisiaj przepis, który Żonka przyniosła z pokoju nauczycielskiego, i który nieodmiennie robi furorę wśród naszych gości.

Zupa tak naprawdę powinna się nazywać „serkowa”, a nie „serowa”, ale to „k” i tak nie odbierze jej zalet. Przede wszystkim jest prosta, szybka i łatwa w przygotowaniu. Do tego jest smaczna i sycąca. Zupa – ideał :)

Ważna zaleta dla pokrzywdzonych kulinarnie – zupa jest bezmięsna.

Co potrzebujemy?

  • 6 serków topionych (najlepsze są te długie bloczki śmietankowe Hochland)
  • 2 kostki rosołowe – warzywne
  • 2 pory
  • 3 marchwie
  • 1/2 l śmietany
  • 2 łyżki mąki

Te ilości powinny wystarczyć dla sześciorga osób, ale takie żarłoki jak moja rodzina pochłaniają ją w cztery-pięć osób.

Składników nie ma dużo, więc i napracować się nie ma przy czym:

Marchew zetrzeć na tarce o grubych oczkach a pory pokroić w talarki. Warzywa podsmażyć na maśle. Kostki rosołowe zagotować w dwóch litrach wody i wrzucić do tego podsmażone warzywa.

Serki zmiksować ze śmietaną i mąką. Dodać trochę wywaru do serków, aż masa zrobi się rzadka i wlać ją powoli do reszty wywaru.

Przyprawiać wyłącznie maggi. Można posypać zieloną pietruszką.

Smacznego!

7 komentarzy

  1. RAFi pisze:

    Ja robię nieco inaczej. Nie dodaję marchwi i śmietany. Za to idą 4 serki hochlandu oraz dwa fixy niemieckiego Knorra (do zupy serowej właśnie). Dodaję również mięso mielone wcześniej podsmażone. Zupa MJUT. :)

  2. OJO pisze:

    wow. przypomnimy sobie o tym przepisie następnym razem jak u ciebie będziemy :)

  3. OJO: s/jak/jeśli/ ;D

  4. btd pisze:

    O tak, tutaj da.killa trafles idealnie :)
    Jest proste a dobre i sycace. No a wariacja Rafiego to juz wypas :)

  5. Mm… pyszna ;) I bez maggi by była zbyt „zamulona”. Dzięki za przepis.

  6. Artanis pisze:

    ja dorzucam grzanki, ogolnie tez uzywam lekko zmodyfikowanego przepisu:>

  1. 06/02/2007

    […] Zupa serowa […]