Linuksowy laptop dla da.killi – epilog

18 komentarzy

  1. anetka pisze:

    A cena? Ile w końcu wyszło?

  2. ~3,5k z dodatkowym gigabajtem ramu

  3. smuki pisze:

    Ja teraz siedzę na Suse i wraz z premierą Mandrivy 2007.0 wracam do korzeni :D. Główną przyczyną jest małe repo z pakietami.

  4. Tytus pisze:

    Pracuje obecnie na OS X oraz Mandrivie i wszystko było by pięknie i nawet się zastanawiam nad zainstalowaniem na Macu samego Linuxa np. Ubuntu ale.. ale odpowiednik Spotlight czyli Beagle tak jak zasugerowałeś pożera pamięć. To chyba jedyna żecz ktora mnie powstrzymuje przed całkowitym przejście z OS X na jakiegoś Linuxa. Ja po prostu coraz częściej poruszam się po komputerze za pomocą zadawania pytania.
    aaa zapomniałem dodać że nie jestem Geekiem więc jeśli ktoś zna rozwiązanie mojego problemu to błagam nie piszcie o np. małe repo z pakietami.

  5. A jaką grafikę w nim masz?

  6. OJO pisze:

    ciekawym jak to jest w ubuntu rozwiązane (ta sprawa z firmware do wifi) bo działa bez dociągania czegokolwiek (także po uruchomieniu jako live).

  7. adam pisze:

    Mam takie małe pytanie jaką masz kartę graficzną i jak sobie na niej radzi Xgl ?

  8. Karta to „Intel Graphics Media Accelerator 950”, a XGL po prostu śmiga. Bez różnicy w prędkości działania biurka z XGL i bez.

    OJO: Ubuntu nie musi na siebie zarabiać, więc mogą wszystko dać od razu.

    Tytus: najlepiej piewnie byłoby dołożyć ramu. Można też pokombinować z odchudzeniem systemu z pamięciożernych procesów.

  9. RooToor pisze:

    majac „wczesniej” problem z trafieniem na sklep w ktorym moglbym sobie dowolnie skonfigurowac laptopa zapytam o sklep w ktorym z taka swoboda zlozyles sobie to CUDO.

  10. RooToor: nic nie składałem, wybrałem gotowy model z oferty HP i dokupiłem trochę pamięci.

  11. adam pisze:

    Mam jeszcze jedno takie małe pytanie karta WiFi jest od intela ?

  12. Świstak pisze:

    Okazuje się, że wcale tak nie jest, że dodatkowy RAM w laptopie wydłuża pracę na baterii, bo komputer mniej korzysta ze swap-u. To właśnie RAM ciągnie bez przerwy prąd, żeby utrzymać dane i wychodzi na to, że dodatkowy 1GB całkiem mocno skraca czas pracy i wzmaga nagrzewanie się spodu.

  13. ktos pisze:

    zainteresuj sie apt-get dla suse i bedziesz miec mnostwo swiezych pakietow ;)

  14. Świstak: niestety masz rację… :/

    ktos: nie wiem dlaczego zmiana programu obługującego repozytorium miałoby nagle zwiększyć ilość dostępnych w nim pakietów.

  15. Świstak pisze:

    Bo są jakieś dodatkowe repozytoria dostosowane pod apt-a, a niedziałające z yast-em.

  16. Ale ja nie używam Yasta, tylko Smarta, który obsługuje repos i tego, i tego :)

  1. 06/02/2007

    […] Linuksowy laptop dla da.killi – epilog […]