Króciaki

12 komentarzy

  1. rzyjontko pisze:

    Polecam również tradycyjnego czeskiego drinka o jakże zachęcającej nazwie BeTon (czyli Becherovka + Tonic).

  2. Cielak pisze:

    …osobiście to Becherovki nie mieszałbym, bo sama jest dobra

  3. VERiON pisze:

    „RSS na pełną treść” – o jak fajnie, bo to czego nie moglem bezposrednio przeczytac w calosci w Google Reader zawsze jakos spadalo na koniec czytania. Teraz nie ma odwrotu.

  4. Stef pisze:

    Dzięki za pełne RSSy. :)

  5. Michał Siek pisze:

    > „byłbym totalnie jazzy”
    Jazzy jest już przestarzałe. Teraz się mówi „czoko”. ;]

  6. btd pisze:

    Te nazwy -eo to tak kojarza mi się z czasami jak każda firma musiała mieć nazwę kończącą się na -ex: bartimpex, dupex itd

  7. skrobul pisze:

    a o co w ogóle chodzi z tym -eo ? to jakiś nowy przedrostek szczęścia w stylu iPod, iBook, iCh*j ?

  8. Ania pisze:

    Chociaż ja od fastfoodowych lokali trzymam się z dala to nie pogardzę kawą z McDonald’sa. McFlurry też uwielbiam :P
    Poza tym jakiś czas temu znajomy pokazał mi kawę z shake’iem. Kupuje się dwie kawy i jednego małego shake’a (na jedną osobę to nie ma sensu bo się najprawdopodobniej tego wszystkiego nie wypije), każda osoba wypija trochę kawy po czym wlewa się do kubeczków tego shake’a (waniliowego rzecz jasna), miesza i pije. Pyszne :)
    Myśę, że shake’i własnego wykonania dolane do dobrej kawy też dadzą podobny efekt.

  9. ciastek pisze:

    teraz zielona budka nie jest już taka fajna. aktualnie lubimy grycany.

  10. Klisu pisze:

    Jazzy już nie jest edgy :)

  11. btd pisze:

    o ciastek dobrze trafia.
    Jak tylko mogę to wsuwam parę kulek, mają niesamowite sorbety i lody cynamonowe :)

  12. rzyjontko: Wypróbowaliśmy BeTon z Żonką – bardzo dobry, zostaliśmy jego fanami :)