Bonfire – proste wypalanie CD/DVD

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Podstawowym programem do wypalania płyt CD/DVD w moim systemie jest GnomeBaker — głównie ze względu na prostotę, małą ilość przełączników do ustawiania i przyjemny wygląd. Niestety ma kilka minusów, w tym największy, za niemożliwość otworzenia katalogu na liście plików do wypalenia. Dlatego co jakiś czas rozglądam się za programem, który by GnomeBakera zastąpił. Całkiem możliwe, że właśnie znalazłem. Nazywa się Bonfire i całkiem niedawno dorobił się numerka 0.3.1

Okno startowe Bonfire

Wydawałoby się to niemożliwe, ale w Bonfire jest jeszcze mniej do ustawiania niż w GnomeBakerze. Właściwie poza “Właściwościami” wypalania, gdzie ustawia się prędkość nagrywania, wypalanie w locie/z obrazem na dysku, używanie burnproof, wysunięcie po wypaleniu i włącza tryb symulacji nic więcej do grzebania nie ma! I o to chodzi – po co mam się zastanawiać nad jakimiś opcjami? Ja chcę tylko wypalić płytkę!

 Bonfire, nowy projekt audio

Na starcie Bonfire pyta użytkownika co chce robić i odpowiednio do jego wyboru podaje mu odpowiedni interfejs. W przypadku tworzenia nowych płyt audio i z danymi jest to fileselector i okno projektu do przeciągania plików (można oczywiście przeciągać z Nautilusa czy Roksa). Poza fileselectorem do dyspozycji mamy zakładki z playlistami i wyszukiwarką plików (podłączoną do Beagle).

 Bonfire, nowy projekt z danymi

Jeżeli chcemy po prostu skopiować dysk, dostajemy jeszcze prostsze okno dialogowe, zawierające dane o zawartości napędu źródłowego i docelowego i przyciski do anulowania/zatwierdzenia. I po co więcej?

 Bonfire, kopiowanie płyt

Potestowałem trochę Bonfire i przyznaję, że jestem raczej zadowolony — tworzenie płyt audio/data działa, jak należy. Sporym plusem jest możliwość dopasowania sobie GUI — poszczególne panele można pozamykać, poprzestawiać, zmienić wielkość…

Niestety nie udało mi się spróbować wypalania obrazu, bo program uparcie odmawiał uznania moich plików iso za pliki obrazu. Mam nadzieję, że w następnej wersji zostanie to poprawione, tak samo jak wywalanie się aplikacji co jakiś czas po skończonym nagrywaniu.

Przyznaję też bez bicia, że nie sprawdziłem jak działa wsparcie dla zapisu multisesyjnego. Z tego, co widziałem w oknach dialogowych, to powinno działać, ale oczywiście różnie to bywa :)

W następnych wersjach przydałoby również się dopracowanie podglądu, bo na razie udało mi się go zmusić do działania tylko z plikami dźwiękowymi i ścieżkami audio plików video. Nie wiem, gdzie leży błąd, bo na stronie programu są zrzuty z działającym podglądem również dla obrazów i filmów.

Zanosi się na to, że jeżeli Bonfire w swoim rozwoju nie zatraci nastawienia na prostotę i wygodę, to ma szansę stać się moim podstawowym wypalaczem. Na razie na wszelki wypadek zostawiam sobie GnomeBakera i będę używał obu programów.

11 odpowiedzi na „Bonfire – proste wypalanie CD/DVD”

  1. Awatar GuessWhy

    Też go dziś odkryłem i z miejsca polubiłem :).

  2. Awatar badmad
    badmad

    Eh gdyby był k3b na gtk :)

  3. Awatar Łukasz Horodecki

    badmad: k3b jest przeładowany

  4. Awatar kranked

    Zainstalowałem…….no i całkiem przyjemny program/wygląd. Chyba przy nim zostane bo nic mi więcej nie potrzeba do nagrywania ( z drugiej też strony mało płyt wypalam )

    I podobnie jak da.killa lubię tego typu proste programy :)

  5. Awatar Golem_XIV
    Golem_XIV

    Łukasz Horodecki: Może i jest ale w kwesti wypalania lepiej więcej niż mniej! Najlepsze rozwiązanie to wymyślił Nero – albo pełna aplikacja albo Nero Smart Start czy jakoś tak.

  6. Awatar Łukasz Horodecki

    Golem_XIV: a ja właśnie w kwestii wypalania wolę mniej. Okno do wrzucenia plików, przycisk “wypal” i ustawienie prędkości – więcej nie potrzeba :)

  7. Awatar Raven

    A co z nautilus-cd-burnerem (+ np. Rhythmbox do wypalania CD-Audio)? Mi wystarcza w zupełności, a przy tym interfejs nie ma sobie równych.

  8. Awatar Łukasz Horodecki

    Nie uzywam ani Nautilusa, ani Rhythmboksa.

  9. Awatar Raven

    Przepraszam, zapomniałem. :/

  10. Awatar salvadhor

    Mało przełączników, opcji, przycisków, menu, konfiguracja w ogóle jakby jej nie było :)
    Nie ma to jak poczuć się panem sytuacji ustawiajając xcdroast do pracy. Co prawda nie korzystam już z niego, ale to chyba najbardziej konfigurowalny soft z gui do spalania płyt.

  11. Awatar liviopl

    @badmad

    Eh gdyby był k3b na gtk :)

    To samo wrażenie odniosłem :) !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *