Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Tradycyjnie łapię przedświątecznego doła. Na samą myśl o wigilii, choince, rodzinnych spotkaniach, opłatkach, życzeniach i całej reszcie robi mi się niedobrze.
Oczywiście jak co święta wszyscy w domu patrzą na mnie jak dziwaka i wykolejeńca, co mnie wkurza dodatkowo.
W tym roku postanowiłem jakoś odreagować i zrobiłem sobie antyświąteczne obrazki. Jeżeli ktoś tak “kocha” święta jak ja i też chce to pokazać, to śmiało może je wykorzystać na swoim blogu czy gdzie tylko chce. Proszę bardzo.

A może po angielsku? Czy to święta, czy x-mas – ciągle ta sama beznadzieja.

Dodaj komentarz