Bitowe rozterki

18 komentarzy

  1. anetka pisze:

    I ostatni akapit jest dobrym rozwiązaniem :)

  2. martinez pisze:

    Porshe czy może jednak Porsche?

  3. holokałst pisze:

    może raczej prosie

  4. Phantom pisze:

    Ja używam 32 bitowego ubuntu. x86_64 jest do tyłu z pakietami, bardzo do tyłu…

  5. AvantaR pisze:

    Sprobuj PLD na 64 bitowe procki. Powiesz mi jak dziala i jak wyglada sprawa z pakietami :)

    Pozdrawiam

  6. Pooshh pisze:

    A właściwie to czemu mandriva?

  7. da.killa pisze:

    Bo to po prostu wygodne distro.

  8. zdzichuBG pisze:

    Zrobienie małego chroota 32 bitowego to chyba nie jest problem? Inna sprawa, że takie rozwiązanie jest obleśne. Ale takie np. OpenOffice.org nadal się nie kompiluje w wersji 64.

  9. NEMO pisze:

    z tego co sie orientuje to ydajnosc spada… niewiem tylko czy "dosc znacząco" czy tylko "lekko znacznie".

    a moze Gentoo :D

  10. NEMO pisze:

    zdzichuBG to dziwne bo w portagu kazda wersja openoffice-bin dziala ma amd64.

  11. lxgfx pisze:

    nie baw się w jakieś mandrivy, tylko z takim sprzętem siadaj na gentoo ;)

  12. da.killa pisze:

    lgfx: żaden z moich kompów nigdy nie zostanie doświadczony z obcowaniem z Gentoo, nawet jeśli byłaby to jedyna distro.

    :)

  13. Pooshh pisze:

    Właśnie! Gentoo śmierdzi :)

  14. zdzichuBG pisze:

    NEMO: a to coś się musiało zmienić niedawno. Takie np. Ubuntu wciąż ma chroota 32 bitowego na OOo.

  15. martinez pisze:

    Użytkownicy gentoo są wdzięczni da.killi za tą decyzję. ;)

  16. sztywny pisze:

    Z drugiej strony, prędzej seppuku niż Mandriva.

  17. martinez pisze:

    Nie, seppuku popełniają ludzie z honorem.

    ;)

  18. D- pisze:

    Ja testuje Cookera x64, głównie z ciekawości co tez nie działa/czego nie ma ;)

    Na razie upierdliwy jest kłopot z QCA TLS ;>