Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Dziś w nocy zadzwonił telefon. Kuzynka powiedziała, że jej ojciec miał zawał i poprosiła o modlitwę. Mam nadzieję, że z tego wyjdzie. To młody (czterdzieściparę lat) chłopak. Niestety dużo pracuje, a pracę ma odpowiedzialną i stresogenną. Ech… Xhejn znć… Janek, trzymaj się!!!
To niesamowite i przerażające, że stało się to właśnie tej nocy. Dokładnie rok temu zmarła jego matka a moja babcia…
Nie mogę pozbierać myśli…
Dodaj komentarz