Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Żeby oficjalnie i ostatecznie wyjaśnić pewną sprawę: nie ma szans powodzenia jakiekolwiek namawianie mnie na monitor LCD. Nie lubię ich i tyle. Ja chcę CRT! Serio!
Tak. Chcę mieć na biurku wielkie pudło, niewiele ustępujące wielkością przeciętnej lodówce.
:)
Dodaj komentarz