Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Żeby oficjalnie i ostatecznie wyjaśnić pewną sprawę: nie ma szans powodzenia jakiekolwiek namawianie mnie na monitor LCD. Nie lubię ich i tyle. Ja chcę CRT! Serio!
Tak. Chcę mieć na biurku wielkie pudło, niewiele ustępujące wielkością przeciętnej lodówce.
:)
Nawet jeśli LCD jest lepszy? :)
Nie jest lepszy *dla mnie* :p
LOL. Google przy tym wpisie pokazuje reklamę samochodów ciężarowych. Lekka przesada. Dziewiętnastki CRT nie są aż tak wielkie :)
Wg mnie siedemnastka CRT jest duża… Teraz widzę "kiedy panowały dinozaury" – pewnie dlatego, że piszesz o CRT :D
Excel w praktyce
Praktyczne porady, przydatne triki, gotowe formularze, szablony i makra – a t skad? :P
da.killa a moze ty po prostu widziales LCD dawno temu, na jakims starym laptopie i dlatego masz uraz. ;>
CRT zawsze były i są lepsze od LCD. Lepiej odzwierciedlają kolory, a czas reakcji najlepszej matrycy jest zawsze wyczuwalny w porównaniu do przeciętnego działa jonowego (mówię jako zapalony FPSowiec).
Niestety, nie montują takich zabawek w notebookach :P
"Wymienię oczy na CRT."
Patrys: w końcu ktoś kto mnie rozumie! :)
Nawet 19'' LCD z rozdzielczością 1280×1024 i czasem reakcji 8 ms? :)
A tak na poważnie gdzieś czytałem, że 1600×1200 powinno się ze względu na własne oczy oglądać dopiero od 21''…
da.killa, na 19" to chyba jednak 1280×1024, bo 1600×1200 to oczy potrafi zmęczyć (z doświadczenia piszę).
No i 19" w zimie jak dodatkowy kaloryfer działa :D W lecie niestety też :-/ Ciekaw jestem, jak w tej kwestii zachowują się LCD…
da.killa, jeśli zależy Ci na 1600×1200, kup jakis uzywany crt 21' na allegro.
Po kilku latach przed 1600×1200@75Hz z doświadczenia stwierdzam, że nie ma nic złęgo w tej rozdzielczości.
Anonim: 21 cali? Nie mam aż tak wielkiego biurka :)
Nie, nie ma nic złego, oprócz grubych okularów po tych 75Hz.
"21 cali? Nie mam aż tak wielkiego biurka :)"
założe się, że na 19" biurka też nie masz. U mnie stół 120×80 jest odsunięty 30 cm od ściany i tył monitora 19" nadwiesza się nad tą "dziurą".
Co do wielkości monitora CRT – to bardzo mi doskwiera. Szczególenie jak go muszę nosić. Ale zgadzam się, że CRT rządzą w kategorii jakości obrazu – nie ma to jak porządny płaski kineskop z powłoką antyodblaskową. Jakość kolorów jest nie do pobicia.
Niedawno kupiłem cyfrówkę (jak to u mnie bywa technologicznie zacowaną, ale tanią :D) 2Mpix canon, zrobiłem trochę zdjęć, podłączyłem do notebooka, zgrałem zdjęcia, oglądam…. i buuu. Jakieś to słabe, bez głębi kolorów, jak zakurzone. Trochę się podłamałem, że może za słabą tę cyfrówkę kupiłem (chytry 2x traci :D), aż wreszcie obejrzałem te zdjęcia na swojej 19" CRT… i co? BRZYTWA! Takich kolorów i głębi nie ma nawet na odbitkach glossy, bo one przecież nie świecą wewnętrznym światłem. Jeszcze raz potwierdziła się moja życiowa zasada – hardware kupuj jak już dojrzeje wiekowo i technologicznie; software – zawsze testuj najnowszy!
<chwalipięta on>
Ja tam doceniam 1600×1200 na LCD 20,5" Belinea.
<chwalipięta off>
Nie mój. Pożyczony. :(
Przez cleartype (AKA subpixel anti-aliasing AKA font smoothing) nie zamienię LCD na nic innego. LCD ma smugi, CRT jest nieostre i mruga. Wystarczy pare dni posiedzieć przed jednym, żeby drażniła wada drugiego. Ja smug (już) nie widzę, ale mam uczulenie na jarzeniówki.