Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Z okazji przejścia na Gnome 2.10 postanowiłem skorzystać z możliwości jakie daje spójne środowisko i zastąpiłem na biurku Roksa Nautilusem. Chciałem też być bardziej trendy i porzuciłem mojego ulubionego Industriala na rzecz tematu Clearlooks w jaśniutkiej wersji Clearlooks Pale Green – fajnie się komponuje z tematem g4 autorstwa Nickela.
Obowiązkowy screenshot:

Obowiązkowe powiększenie obowiązkowego screenshotu.
Jak widać klient Jabbera kf zagościł już na stałe wśród mojego oprogramowania, tak samo jak odtwarzacz Quod Libet. Jeżeli chodzi o testy gaplikacji, to ostatnio wypróbowałem też Totema – bardzo mile zaskoczył mnie obsługą menu DVD, ale ponieważ nie znalazłem możliwości zmiany wielkości czcionki napisów, więc zostanie tylko do DVD.
Update: kilka osób mnie pytało, jak doprowadzić Quod Libet do takiej postaci jak na zrzucie. Wystarczy sięgnąć po rozwojową wersję z SVN, albo poczekać parę dni na wersję 0.11.
Dodaj komentarz