Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Od dwóch dni pracujemy nad przygotowaniami pola do sezonu. Grabienie, przycinanie drzew i krzaków – na razie duperele – czekamy aż pole przeschnie. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to jutro wałowanie i pierwsze koszenie.
<voice mode=”mad scientist”>Tak! Mroczny Kosiarz powraca! Tym razem na wielkim sprzęcie! Ha! Ha! Ha!</voice>
:D
BTW: Dowiedziałem się niedawno, że mój image Mrocznego Kosiarza zdecydowanie psuje fakt namiętnego słuchania Beach Boys. Hmmm… Może powinienem okleić płyty Beach Boys okładkami Kata czy innego Vadera?
Dodaj komentarz