Macarena ritual

Z bloga Jimmaca dowiedziałem się, jak nazywa się pożyteczny zwyczaj sprawdzania, czy wszystkie „kieszeniowe” rzeczy znajdują sie na swoich miejscach. To właśnie tytułowy „Macarena ritual”:

For the ones not familiar with it, it’s performed every time you leave a place, such as a restaurant, taxi etc and check for your gadgets. As you go pocket by pocket, checking for mobile phone, camera, PDA, wallet, car keys… To a random person passing by you look like you’re dancing a Macarena.

Śliczna nazwa. I bardzo akuratna :)

3 komentarze

  1. marcink pisze:

    Żartujesz, naprawdę nie znałeś wcześniej?

    http://ars.userfriendly.org/cartoons/?id=20000501

    :)

  2. da.killa pisze:

    Wtedy to ja ufków nie czytałem ;)

  3. marcink pisze:

    O, to da się zacząć czytać UF bez natychmiastowego przejścia przez wszystkie archiwa? Mi się nie udało. :)

    Teraz mam kilka lat zaległości i boję się zaglądać żeby nie stracić tych kilku dni na powtórkę..