Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Niestety nie pobiłem swojego rekordu sprzed kilku lat,
kiedy to wciągnąłem 17,5 pączka. Dzisiaj zaliczyłem jedynie
dziesięc sztuk, w większości autorstwa mojej Teściowej. Pycha!
Dodaj komentarz