Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Dzisiaj ostatecznie wyszykowałem kosiarkę do zimowania, więc oficjalnie mogę uznać sezon kosiarkowy 2004 za zakończony. Yaaay!
Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Dzisiaj ostatecznie wyszykowałem kosiarkę do zimowania, więc oficjalnie mogę uznać sezon kosiarkowy 2004 za zakończony. Yaaay!
A co z dołkami? ;)
Dołki też mogą uznać :)
Teraz powinieneś jeździć takim mini-traktorkiem z pługiem. Tzn. może jeszcze nie teraz, niech najpierw śniegu trochę spadnie… ;)
Panie Kosiarz, pan mam nadzieję ćwiczy na sucho poza sezonem, bo można z wprawy wyjść.
Można ćwiczyć na dywanie.
Dodaj komentarz