Po sezonie

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Dzisiaj ostatecznie wyszykowałem kosiarkę do zimowania, więc oficjalnie mogę uznać sezon kosiarkowy 2004 za zakończony. Yaaay!

silva rerum
silva rerum
@silvarerum@horodecki.net

„silva rerum”, czyli „las rzeczy”.
Blog Łukasza Horodeckiego o różnościach, głównie o jeżdżeniu na rowerze, bezmięsnym gotowaniu i używaniu Linuksa.

103 posts
46 followers

5 odpowiedzi do „Po sezonie”

  1. Krystek

    A co z dołkami? ;)

  2. da.killa

    Dołki też mogą uznać :)

  3. Sky Ace

    Teraz powinieneś jeździć takim mini-traktorkiem z pługiem. Tzn. może jeszcze nie teraz, niech najpierw śniegu trochę spadnie… ;)

  4. batou

    Panie Kosiarz, pan mam nadzieję ćwiczy na sucho poza sezonem, bo można z wprawy wyjść.

  5. martinez

    Można ćwiczyć na dywanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *