Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
W sobotę w czasie turnieju wypaliłem chłopakom płyty ze zdjęciami z tego sezonu, a parę godzin później już wypalić nic nie chciała. Okazało się, że nie czyta też już nic.
Nie wiem czy to sprzetowy problem, czy systemowy. Jutro przejdę się z nią do kompa Ojca. Jak nie zadziała, to trzeba będzie ponad stówkę wybulić na nową…
Proszę LiteOniku mój, zadziałaj! Tyle żeśmy razem wyjarali, a Ty się buntujesz? Ech…
Dodaj komentarz