Nagrywarka mi zdechła…
W sobotę w czasie turnieju wypaliłem chłopakom płyty ze zdjęciami z tego sezonu, a parę godzin później już wypalić nic nie chciała. Okazało się, że nie czyta też już nic.
Nie wiem czy to sprzetowy problem, czy systemowy. Jutro przejdę się z nią do kompa Ojca. Jak nie zadziała, to trzeba będzie ponad stówkę wybulić na nową…
Proszę LiteOniku mój, zadziałaj! Tyle żeśmy razem wyjarali, a Ty się buntujesz? Ech…
no coz, trzeba bylo wybrac LG… moja nagrywareczka 4x :D sluzy juz grubo ponad 4 lata ;)
Ta służyła ze trzy. Może jeszcze ożyje…
A LG nic nie kupię.
hmm a czemu tak temat LG Cie boli :D ?
Strasznie zawiodłem się na takim jednym sidiromie, a na dodatek widziałem podobne problemy u znajomych.
to polecam odwiedzic jakikolwiek serwis komputerowy i popytac czyjej firmy nagrywarki najczesciej do nich trafiaja ;)
Większość moich znajomych ma nagrywarki LiteON i nie spotkałem się z narzekaniem.
Wiekszosc moich znajomych posiada WindowsXP i nie spotkalem sie z narzekaniem.
A tak powaznie… z nagrywarkami jest podobnie jak z dyskami twardymi. U niektorych firmy X spisuja sie znakomicie, innym padaja po tygodniu. Kwestia szczescia raczej… bo wszytko to i tak tylko fabryka ;)
> Kwestia szczescia raczej…
Pewnie tak…
Powiem krótko: TEAC. Dziękuję Państwu za uwagę ;>
Przeliteruję dla słabosłyszących: P-L-E-X-T-O-R
Spisują się znakomicie. Trzeba jedynie uważać na
najnowszą serię: niby firma ta sama ale bebechy made in Mozambik albo jakaś insza wioska.