Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Moja Żonka postanowiła wyprawić Dzień Nauczyciela i zaprosiła kilka swoich koleżanek na imprezkę u nas. Będzie kilkanaście osób, na szczęście nie wszystko nauczycielki, ale i ich mężowie, bo chyba bym osiwiał :)
Teraz Żonka siedzi sobie w pracy, a ja muszę szykować salę, ustawić stoły, przygotować opał na palenisko, itd. Ech…
Przy okazji: Wszystkiego najlepszego wszystkim nauczycielom!
(NP: Kenji Kawai — Kugutsuuta ura mite chiru)
miłe życzenia!
Proszę bardzo serdecznie, pozdrów Żonkę ode mnie!
(i tak w ogóle nie osiwiałbyś, nauczycielki to najmilsze istoty – zwłaszcza poza szkołą)
a ja muszę zrobić Żonce gazetkę ścienną z okazji ich święta, ale trudno -współczuje Ci i pozdrawiam
nuda
masz coś na gazetkę z okazj ndnia nauczyciela
pozdrowionka i całuski
Życzę naszej drogiej Pani, by każdy dzień był miły dla nie, by ranny budzik srebrne dźwięki układał dla niej w takt piosenki, by zaczynała dzień wesoła i żeby znikła zmarszczka z czoła, by wiatr jej pachniał, śmiech jej szumiał, by każdy w klasie ją rozumiał.
elo ja tez zcegos szukam