Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia…

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Właśnie zarchiwizowałem na CD kolejna porcję zdjęć. Przy wpisywaniu numerku okazało się, że to już szósta płyta. A aparat kupiliśmy 26 maja. Niecałe cztery i pół miesiąca temu. To około gigabajta zdjęć miesięcznie! Ponieważ średnio na zdjęcie wypada w okolicach 1,2 megabajta to na miesiąc wychodzi ponad osiemset zdjęć i niecałe trzydzieści dziennie.

Hmmm… Czy nie za dużo pstrykam?

2 odpowiedzi na „Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia…”

  1. Awatar meak
    meak

    No, niezły pstrykacz jesteś :) Ja napstrykałem jakieś 2000 fotek, też gdzieś od maja.

  2. Awatar jollyroger
    jollyroger

    Za dużo nie pstrykasz. Po prostu za mało z tych napstrykanych odrzucasz ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *