Ja jak nie ja

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Nigdy nie przepadałem za psami. Wkurzało mnie to ich wpychanie łba, nachalność i nieokrzesanie. Koty! Koty to jest coś! Najfajniejsze zwierzaki na świecie! Ale psy? Buuueee!

A teraz się łamię… Przez to, że rośnie przy mnie ten cholernik. Podbił mnie gdy był malutką puchatą kulką i teraz gdy jest kilkunastokilowym (i wciąż rosnącym) bydlakiem dalej go lubię.

Najlepszym dowodem jest to, że ja, dla którego najlepszym sportem jest siedzenie przed kompem, a szczytem aktywności przejście do kuchni, właśnie po raz kolejny wychodzę na kilkukilometrowy spacer… Ech…

(NP: Missy Elliott — Bomb Intro/Pass That Dutch)

2 odpowiedzi na „Ja jak nie ja”

  1. Awatar Wampirek
    Wampirek

    Nieedługo zaczniesz za nim tęsknić po 2 godzinach nieobecności w domu, zobaczysz :)

  2. Awatar da.killa
    da.killa

    Nie kracz, nie kracz… :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *