Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Cholera jasna! Gmail nie działa za dobrze z Tabbrowser Extensions. A to mój ulubiony dodatek i zawsze instaluje go jako pierwszego w kolejności. Niestety – ostatnia wersja powoduje całkowitą blokadę popupów na gmailu, nawet po dodaniu tej domeny do uprawnionych. A przez to nie ma jak zajrzeć do książki adresowej, ani jak odpalić okna z zaproszeniem.
Zostaje czekać na poprawioną wersję TBE i na razie włączać/wyłączać dodatek w zależności od potrzeb. Lipa!
(NP: Missy Elliot — Ain’t That Funny)
Dodaj komentarz