Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Przeglądam dzisiejszą Wyborczą i chce mi się płakać…
Prawda jest taka, że ktoś, kto bierze dzieci za zakładników jest bandytą, niezależnie od tego o jaką sprawę walczy. Ale też ktoś, kto w imię imperialistycznych zapędów dopuszcza się rzezi, a na dodatek udaje, że wszystko jest ok, jest zbrodniarzem jeszcze większym.
To wcale nie zdjęcia przeraziły mnie najbardziej, ale doniesienia o rosyjskich reakcjach na wydarzenia: w telewizji programy rozrywkowe, a ludzie domagają się, jeżeli nie stalinowskiego załatwienia sprawy “w jedną noc”, to przynajmniej wysiedlenia wszystkich Czeczenów do Czeczenii…
Dodaj komentarz