Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Jaka jest teraz składnia do otwarcia linku w nowym tabie Firefoksa? Bo już mnie kurwość jasna nachodzi… Przestestowałem różne rozwiązania i dupa… Wspólną mają taką część
export MOZILLA_FIVE_HOME=/home/wookie/apps/MozillaFirefox export FLASH_GTK_LIBRARY=libgtk-x11-2.0.so.0 export LD_LIBRARY_PATH=$LD_LIBRARY_PATH:$MOZILLA_FIVE_HOME
Dawniej używałem do tego
$MOZILLA_FIVE_HOME/firefox -remote "openURL($1,new-tab)" || $MOZILLA_FIVE_HOME/firefox $1
i działało. Ale było najwyraźniej za dobre – więc przestało. Teraz kombinuję na podstawie skryptów Marcoosa tak:
url=$1; [ -z $url ] && url=about:blank $MOZILLA_FIVE_HOME/mozilla-xremote-client openURL\($url,new-tab\) && exit 0 exec $MOZILLA_FIVE_HOME/firefox $url
i nie działa. Po co mi przeglądarka, w której nie mogę chociażby otworzyć linku z PSI? Co za kanał…
Update dla wyjaśnienia: gówniany program, o którym mowa to Mozilla Firefox 0.9.1 PL w wersji dla Linuksa.
(NP: Busta Rhymes — AudioTrack 03)
Ha! Teraz już i Ty wiesz, że Firefox 9.x to pomyłka!
Nie mam już siły na tę przeglądarkę, używam 0.8.
Nie dobijaj mnie… To musi jakoś działać do kurwy nędzy!!! :/
Nie zadziała, bo ff nie znajduje profilu. Chłopcy zmienili katalog z ustawieniami (m.in. z profilem), ale nie wszędzie. W sumie jest tak, że uruchamia się z profilu w ~/.mozilla/firefox, ale szuka go w ~/.phoenix. Nie znajduje i dupa zbita.
Miałem nadzieję, że w 0.91 to poprawią, ale jak widać mieli ważniejsze rzeczy na głowie, niż jakieś gówniane profile użytkowników.
Ożesztykurwa! To aż taka kicha?!? No ja pierdykam, co za niedbalstwo godne peerelowskiej budowy! Coraz gorzej dzieje się z Firefoksem. W przypadku 0.6->0.7 i 0.7->0.8 wyraźnie poprawiała się jakośc programu, rósł komfort użytkowania. A teraz do ostra jazda w dół…
Mam rozwiązanie!!! Dzięki za podsunięcie pomysłu. Okazuje się, że mozilla-zremote-client może dostać ścieżkę do profilu w treści polecenia. Wystarczyło przerobić wywołanie na:
$MOZILLA_FIVE_HOME/mozilla-xremote-client -p .mozilla/firefox/,katalog-profilu> openURL\($url,new-tab\)
i już działa. Ale i tak syf nieziemski…
Oczywiście chciałem napisać <katalog-profilu> a nie ,katalog-profilu>.
firefox -a firefox -remote “openurl($1,new-tab)”
To make it really snazzy, try:
firefox -a firefox -remote “openurl($1,new-tab)” || firefox $1
This way, if firefox isn’t already running, it will still work.
cytat z: http://adam.rosi-kessel.org/weblog
Otwiera stronę "keyword:-a"
Kocham konquerora.
Firefox (jak już działa :D) jest jednak wygodniejszy od Konquerora. Zwłaszcza w obsłudze tabów.
Nie zauważyłem. Konq wymiata.
Tak czytam o tych katalogach profili i się zastanawiam czy zrobienie dowiązań symbolicznych o nazwach "~/.phoenix" i "~/.mozilla/firefox" do jednego katalogu nie rozwiązałoby problemu. Tak tylko sobie głośno myślę…
A wiesz, że możesz mieć rację? :)
/me is hacker :>