Ręce opadają….

10 komentarzy

  1. bezsenny pisze:

    gdzie takich chowają ?

  2. jacek.jogger.pl pisze:

    Jak tylko będę mógł to uciekam. Kierunek: Portugalia, Iralndia, albo Bahama, byle dalej z tego cyrku.

  3. torero pisze:

    Spokojnie, bez paniki…

    Czym (wg Ciebie) poza kwestiami estetycznymi różni się Samoobrona od aktualnych "elit"? PROFESOR Belka, któremu wypsnęło się kiedyś, że jako ekonomista jest za podatkiem liniowym, ale jako polityk przeciw? MINISTER Raczko, który publicznie DZIWI SIĘ (!!!), że obniżenie CITu z 27% do 19% spowodowało wzrost wpływów do budżetu (o krzywej Laffera go najwyraźniej nie uczyli)?

    Wg mnie, Samoobrona od aktualnej bolszewii różni się tylko (przejściowo) nieumiejętnością zachowania się w towarzystwie, jak to nuworysze. Nie rozumiem Twojej paniki, skoro nie przeraża Cię to, co jest teraz. Tym bardziej, że za jakiś czas Tymochowicz zrobi im nowy <i>image</i> i na Samoobronę zacznie głosować <i>inteligencja</i>…

  4. inteligencja pisze:

    NIE ZACZNIE, uwierz. Inteligencja jest dość stabilna w swoich wyborach i dwie partie na ktore głosuje uparcie nie wchodzą do sejmu. Lepperowi oprocz wychowania brakuje wykształcenia. Jakiegokokwiek. Lepper to wstyd i dyktatura. Mam nadzieję, że gnojki jajca sobie robiły.

  5. da.killa pisze:

    Komuchami przejmuję się nieco mniej, bo najwyraźniej powoli idą na dno (trochę za wolno).

    Samooborą przejmuję się, bo widzę jak kłamstwami i obietnicami zdobywa poparcie i rośnie w siłe. A Lepperiada to ciemniactwo, chamstwo, zacofanie, wyniszczenie kraju do reszty, dyktatura, …

  6. torero pisze:

    Tytułem sprostowania: napisałem <i>inteligencja</i>, a nie po prostu inteligencja. Różnica subtelna, ale jednak jest.

    Ciemniactwo i chamstwo – no topsz, ale niby teraz jest lepiej? Nie wiem, czy bardziej trzęsie mnie na widok s********a, który z telewizorni łże do mnie jak pies z przyklejonym do twarzy uśmiechem, czy bardziej na widok indywiduum oderwanego granatem od pługa. Jak wspomniałem – jak dla mnie różnica w głównej mierze estetyczna. A na litość Boską – jaki problem, jeśli już S. dorwą się do koryta, w złapaniu biernego, miernego ale wiernego profesorka na ministra finansów, który sprawi, że ludzie wyniosą ich na taczkach za parę lat, nie za parę dni?… W co jak w co, ale w ich instynkt samozachowawczy akurat wierzę.

    Wyniszczenie kraju do reszty? Bardziej obawiam się spółki Bugaja, Jarugi – Nowickiej i Hausnera. Poważnie. Samoobrona straci trochę czasu, zanim wyuczy się subtelnych metod wykańczania gospodarki i społeczeństwa, tamci mają je w małym paluszku.

    Dyktatura? Dobra dyktatura nie jest zła, w demokracji nie da się przepchąć chociażby radykalnej rewolucji podatkowej, o braku konieczności podlizywania się motłochowi nie wspominając. Chodzi tylko o to, czy będzie to Lepper, czy ktoś w typie Piłsudskiego, czy Pinocheta.

    Kłamstwa i obietnice? Panowie, albo decydujemy się na dyktaturę, albo akceptujemy kłamstwa, obietnice i sklerozę większości z całym dobrodziejstwem demokratycznego inwentarza…

    (na co mi przyszło… żebym ja robił za adwokata lepperowskiego… :-O)

  7. djurban pisze:

    demokracja w polsce zostala wprowadzona zbyt szybko i tosa tego skutki. idealizm polityczny wygral ze zdrowym rozsadkiem. a w mlodej demokracji przy niewyksztalconym spoleczenstwie byle kryzys gospodarczy lamie ustroj. pisze artykul o tym, jak juz bedzie to na pewno bedzie notka na jogu.

  8. torero pisze:

    No to jeszcze tytułem odpowiedzi / autoreklamy [o ile mi tego da.killa nie wytnie :)]: http://www.torero.eu.org/meat/demo.htm, ksiązka gości jest, możecie napisać, co o tym sądzicie.

    Pozdrawiam,

  9. marcoos pisze:

    Pytanie: ilu z tych uczniów to uczniowie zawodówek… :P

  10. Vrok pisze:

    Było i u mnie. Wszystko to zgrywa.