Całkiem sporo moich windowsowych znajomych używa MPlayera do odtwarzania filmów, ale ponieważ w wersji dla Windows nie posiadał do tej pory GUI, musieli się posiłkować różnymi partyzanckimi nakładkami, przez co odtwarzacz popularny był jedynie wśród bardziej zaawansowanych użytkowników.
Nowa wersja, oznaczona numerem 1.0rc1, przychodzi wreszcie w wersji dla klikających, więc jest pierwszą używalną przez Zwykłego Użytkownika.
Jak widać wersja pod Windows wygląda tak samo paskudnie jak ta pod Linuksa :)
U mnie linuksowa wersja mplayera (gtk2) wygląda bardzo porządnie … nie wiem czego się czepiasz :).
P.S. Coś mi w Operze ni wyświetla tego obrazka.
Porządnie? Masz jakąś magiczną skórkę? Czy kompilowałeś z –disable-ugly-themes? :)
Hmmm… obrazek jest normalnie wstawiony, nawet się waliduje :) Może masz blokadę na obrazki z flickra?
Ja sam sobie zrobiłem skina do Mplayera.
http://www.gnome-look.org/content/show.php?content=44928
PS. Swoja drogą pod względem brzydactwa skinów i gui to xine wyprzedza mplayera o 3 długości.
kinemator: myślałeś o „upgrade” skórki do clearlooks + ikonki Tango? :)
btw: skąd ja znam tę panią?
„kinemator: myślałeś o „upgrade” skórki do clearlooks + ikonki Tango? :)”
Nie bardzo:). Nadal mam Industriala (tylko, ze teraz IndustrialTango)+ ikony Human i skin jeszcze mi pasuje do biurka.
„btw: skąd ja znam tę panią?”
Np. wszystkie Krzyki
Eee… po co komu GUI? :þ
Mi w zupełności wystarczy klawiatura, GUI to byłby dla mnie tylko dodatkowy, nieużywany śmieć na pulpicie. :-)
mvc: mi się przydaje np. przy oglądaniu DVD.
kinemator: już mam skórkę clearlooksową, więc nie musisz się kłopotać :)
btw: jesteś pewien, że możesz wypuszczać skórkę z fotkami tej pani na licencji GPL?
„btw: jesteś pewien, że możesz wypuszczać skórkę z fotkami tej pani na licencji GPL?”
Kwestia interpretacji:
„Jeśli dające się ustalić sekcje danej pracy nie pochodzą od Programu i mogą być racjonalnie uważane za samodzielne i odrębne same w sobie, to niniejsza Licencja i jej warunki nie mają zastosowania do takich sekcji przy rozprowadzaniu ich przez ciebie jako odrębne prace. ”
„I jeszcze jedno: samo tylko połączenie z Programem (lub z pracą opartą na Programie) innej pracy – nie opartej na Programie, w ramach wolumenu nośnika przechowywania lub dystrybucji, nie powoduje objęcia takiej pracy zakresem niniejszej Licencji.”
Dla swietego spokoju zmienilem na „free” – cokolwiek mialo by to znaczyc:)
Ja już prawie zapomniałem, że mplayer ma GUI ;-O
Chociaż fakt, zawsze przeklinałem, jak trafił się jakiś nieangielski film i trzeba było załadować napisy…
(Odtwarzanie DVD z mplayerem to też katorga)
Super, w koncu moi klikajacy znajomi beda mieli dobrego playera :)
Też się ucieszyłem. Od razu ściągnąłem razem z kodekami i kilkoma skórkami (nieźle w windowsie wygląda After), zrobiłem jednego zipa i podesłałem moim windowsowym znajomym. Sam też zainstalowałem w pracy.
Ja używam do filmów dvd – gxine, a mplayer – tylko bez skórki. Xine do dvd wydaje się być lepsze. (szczególnie dźwięk)
o, dzięki za przypomnienie mplayera. muszę zobaczyć jak toto działa pod macosx. playerków nigdy wszak za wiele :)
AvantaR: a Twoi klikający znajomi nie próbowali korzystać z VLC playera? :)
Hej,
mam windowsa XP, ładnie rozpakowanego mplayera (MPlayer-1.0rc1-gui.zip). Niestety po kliknięciu na gmplayer.exe coś się kaszani i wyświetla się błąd
[SKIN LOAD] Skin „S:\Document Settings\…/mplayer/skins\Blue” not found.
W sumie nie jest to dziwne bo w tejże ścieżce rzeczywiście nie ma takiej skórki (niby skąd miałaby być, zresztą czemu akurat Blue skoro mplayer domyślnie ma tylko Abyss). Chciałabym wiedzieć w którym z tych cholernych plików konfiguracyjnych mam coś poprawić. Z góry dzięki za odpowiedź, bo znudziło mi się już obługiwanie mplayera z linii poleceń.
hmm może sprecyzuje pytanie: wiem że najprościej byłoby po prostu przegrać rzeczoną skórkę do żądanego katalogu, ale ja wolę mieć wszystko na dysku d:\ i trochę mnie denerwuje że nie potrafię zmusić mplayera do posłuszeństwa.