Squadrats — rowerem po kwadratach
Zabaw w zdobywanie jakiegoś obszaru w czasie aktywności fizycznej testowałem już kilka — od swojskiego serwisu Zalicz Gminę po rozbudowany Wandrer. Ale żadna nie przypadła mi do gustu tak bardzo jak Squadrats.
Gdy zaczynałem blogowanie na JoggerPL do pisania notek używałem głównie klientów Jabbera, rzadziej interfejsu samego serwisu. Po przejściu na WordPress testowałem wiele różnych edytorów blogowych, zarówno samodzielnych, jak i w formie dodatków do przeglądarki, by ostatecznie zostać przy UI WordPressa.
W czasie szykowania się do powrotu do pisania doszedłem do wniosku, że potrzebuję czegoś lokalnego. Aplikacji, którą mogę szybko odpalić, dopisać zdanie czy dwa — tyle, na ile akurat uda mi się zebrać i zamknąć do następnego razu.
Zabaw w zdobywanie jakiegoś obszaru w czasie aktywności fizycznej testowałem już kilka — od swojskiego serwisu Zalicz Gminę po rozbudowany Wandrer. Ale żadna nie przypadła mi do gustu tak bardzo jak Squadrats.
Chyba wracam do pisania na blogu.
Długo nie czułem potrzeby, ani nie miałem czasu na pisanie. A potem moje życie posypało się i nawet gdy miałem coś, czym chciałem się podzielić, to nie wiedziałem jak.
Nie chciałem pomijać tego, co się stało, a nie potrafiłem o tym napisać.
Może teraz się uda.
2016 to mój pierwszy przerowerowany w całości rok. Poprzedni zacząłem w lipcu, tym razem miałem do dyspozycji całe 12 miesięcy.
Świąteczne wyzwanie firmy Rapha – przejechać pięćset kilometrów w ciągu ośmiu ostatnich dni roku.
Napatrzyłem się na startujących w Bałtyk – Bieszczady Tour i zachciało mi się pojechać dłuższy dystans. Skorzystałem z tego, że na ostatnią niedzielę wakacji zapowiadała się piękna pogoda i zabrałem się za planowanie trasy. Wiedziałem, że będzie bolało, ale nie spodziewałem się jak bardzo.
Przy okazji rowerowego wypadu do Gdańska nasz dziesięcioletni syn przepedałował ponad sto kilometrów w niecałe cztery dni. I okazało się, że rowerowo Gdańsk to zupełnie inna bajka. Bardzo fajna bajka, dodajmy. A powrót do rzeczywistości jest bolesny :(
Najnowsze komentarze