Gdańskie lokale

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Już prawie zapomniałem, że miałem po powrocie z krótkiego wypadu do Gdańska napisać parę słów o tamtejszych lokalach jakie zdążyłem odwiedzić.

Zacznę od żalenia się, żeby pochwałą na końcu zostawić pozytywne wrażenie :)

Kawiarnia “Pellowski” gdzieś w okolicach kościoła św. Brygidy. Chyba na ulicy “Podwale Staromiejskie” – tak przynajmniej wychodzi mi z rekonstrukcji wydarzeń :) Adres mnie za bardzo nie interesuje, bo więcej moja noga tam nie postanie. Brudny widelczyk do ciasta, gumowate ciasto, słabe espresso, kawa wylana na podstawek. Brrrr…

Za to w “Czterech Stronach Świata” było znacznie lepiej. Sympatyczne wnętrze, sprawna obsługa i dobre jedzenie. Zarówno stek (choć trochę za mocno wypieczony w środku), jak i “kotlet cztery strony świata” były smaczne i z chęcią zamówiłbym je jeszcze raz. Polecam.

7 odpowiedzi na „Gdańskie lokale”

  1. Awatar Cthulhu
    Cthulhu

    Sam tak po polsce jeździsz?

  2. Awatar da.killa

    A gdzieżby! Z Żoną, oczywiście :)

  3. Awatar dormitor
    dormitor

    Szkoda, że nie było okazji spotkać się :(

  4. Awatar da.killa

    Też żałuję, ale byłem w Trójmieście naprawdę krótko i czas miałem raczej wypełniony. Może kiedyś uda się wpaść jak nie na dłużej to chociaż luźniej. Wtedy na pewno dam znać.

  5. Awatar bmalkow
    bmalkow

    no właśnie.
    Tak to się każdy może tłumaczyć: “na krótko”. Zapewniam Cię jednak, że na piwo/kebaba na stojąco/obiadek w Green Way to czas by sie znalazł.

  6. Awatar bmalkow
    bmalkow

    A co do knajpek, to zachęcam do odwiedzenia kawiarenki π-kawa. Polecam espresso i szarlotkę na ciepło z lodami.

  7. Awatar da.killa

    Green Way? U nas to sieć wegetariańska z pseudożarciem z sojowych prefabrykatów. Brrrr…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *