Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Podpisałem się pod petycją o otwarcie kodu JoggerPL, bo doszdłem do wniosku, że to najprostszy sposób na w miarę szybkie pojawienie się w Joggerze ficzerów, których mi brakuje – kategorie, permalinki, trackback czy API pozwalające na łatwe stworzenie wygodnego klienta czy rozrzerzenia do Firefoksa dodającego przycisk podobny do GoogleToolbarowego “Blog This!”.
Przyznam się że kilkukrotnie zastanawiałęm się nad przeniesieniem się, czy to na postawionego w tym celu WordPressa, czy to na Blogger.com, który kusi powiązaniem z rozmaitymi produktami Google. Za każdym razem porzucałem ten pomysł, ze względu na społeczność Joggera, ze względu na to jacy ludzie tu piszą, jaki klimat tworzą, to jak joggery są powiązane chociażby systemem śledzenia wątków. Nic innego mi nie da tego i to jest ważniejsze od brakujących ficzerów.
Właśnie dlatego zostaję tutaj. I nie poprę żadnego forka (zresztą z tego co widzę, nie ma chętnych do forkowania). Będę czekał z nadzieją na JoggerPL2.
Staram się zrozumieć i szanuję decyzję Sparrowa. To jego projekt i jestem mu wdzięczny za udostępnienie możliwości blogowania na Joggerze, za pracę jaką włożył i jaką cały czas wkłada. Miałem nadzieję, że otwarcie kodu pozwoli na wsparcie go przez kilku zdolnych programistów, webmasterów, webdesignerów. Jeżeli nie podoba mu się taki model rozwoju, to trzeba to uszanować. I tyle.
Przy okazji: czy jest gdzieś miejsce, gdzie można Sparrowa wypytać o JoggerPL2? Przeczytać o tym co planuje zmienić/dodać? Zgłosić małego ficzer rikłesta w rodzaju opcjonalnego FCK Editora podpiętego do dodawania/edycji notek? :)
istnieje bugger.jogger.pl, ale nie wiem czy zgloszenie dotyczą joggerpl2, czy obecnej wersji
Mi tam sie podoba jak jest. Tzn. jakby nowe ficzery byly to bym sie nie obrazil. Ale nie jest to dla mnie jakos konieczne ;)
Cały jogger szumi tą akcją "uwolnić kod"… Też trzymam kciuki, przypływ patchy (nawet selektywny bardzo, podobny może do tego z kernela) na pewno by wyszedł na dobre. No i odciążyłby głównego autora… Inna sprawa, że trudno jest wypuścić własne, wychuchane dzieło spod skrzydeł i pozwolić innym w tym grzebać.
Ale mam dobre przeczucia.
Ja tam trzymam stronę Sparrowa. Jego ,,dziecko'' i ma prawo decydować co z nim zrobi. Joggera nie opuszczam, bo też nie przyszedłem tu za ficzerami (poza oczywiście dodawaniem notek z Jabbera, której to opcji obecnie nie używam, bo Miranda nadal nie potrafi wysyłać tytułu wiadomości), a za dziennikami. I nawet jeśli owi piszący uciekną, co IMHO mogłyby spowodować tylko dłuższe pady joggera, a nie odmowa sparrowa, to ja zostaję. Howgh! ;)
Sparrow, ma prawo do swojego "dzieła" co nie zmienia faktu iż sam jogger można sobie ściągnąć ze strony jabber.org, dlatego uważam iż Sparrow, powinien dać szansę wykazania się młodym zdolnym, przecież będzie cały czas to kontrolował jak mu się coś nie spodoba to zawsze może to wywalić …;o jako głowny admin :D
O! Hoppke zalogowany!!!
@da.killa: tak, bo jogger się sypie. Joggerowcy mogą tego nie widzieć, ale "niezrzeszeni" mieli (a może nadal mają) problemy z wystawianiem komentarzy. Kod odpowiedzialny za generowanie tego numerka który trzeba przepisać zwariował i generował, zamiast cyferek, śliczne czerwone "Error". Ma to pewnie jakiś związek z tym, że ostatnio jogger ma większy downtime niż uptime.
Więc założyłem martwe konto żeby nie musieć wpisywać cyferek. W końcu głupia usterka techniczna nie powstrzyma mnie przed dodaniem moich trzech groszy :)
Hoppke: a może tak ChangeBlog na joggerze? Z wpisami na wyższym poziomie dostępnym dla wybranych? :)
Nie, nie będę ryzykował. Jogger jest teraz IMO w stanie ciężkim – nie przejdę na platformę która ostatnio głównie leży, a jak wstanie to np. system komentarzy jest niedostępny dla niezrzeszonych. IMO jogger albo zostanie radykalnie wykurowany, albo nadaje się do odstrzału. I jeszcze te rewolucje dookoła uwolnienia kodu, zalążki jakichś ruchów separatystycznych… nie, wolę swoje śmieci. Mają lepszy uptime i oferują mi jako autorowi większe pole do popisu. Oczywiście stojąc na uboczu tracę masę potencjalnych czytelników – Repo by było dużo bardziej znane gdyby było joggerem, no i niby "community" jest takie świetne (chociaż z zewnątrz to "community" wygląda czasem jak grupka wzajemnej adoracji, jak tak patrzę na *niektóre* joggi).
Nie, na dzień dzisiejszy jogger mi nie ma niczego do zaoferowania. Wygląda na platformę z potężnymi problemami technicznymi, zaczynam też słyszeć głosy, że autor joggera nie umie dogadać się z "masami" – to też nie zachęca do użycia joggera. Do tego hostowanie danych… ja mam na Repo setki megabajtów plików przecież. A rozbijanie na osobne strony z changeblogiem i danymi mi się nie podoba.
A poziomy… sam wiesz. Hoppke pluje na poziomy! Tfu, tfu, tfu! :) I nie czytuje joggów używających poziomów :)
Hoppke: ja tu cię namawiam na joggera, a tu Repo powróciło! Żebym o tym wiedział, to nawt słówkiem bym się o tym nie zająknał! :) To ja już nic nie mówię i idę "czytnać" :)
Mozna cos wiecej bo nawet nie wiem o co chodzi ;)
@da.killa: Ano wróciło, fakt ten cieszy mnie też :) Dobrze że się tak szybko opamiętałem :) BTW, zastanawiałem się nad dodaniem do Repo, obok rss-a, powiadomień jabberowych. Tzn. by można sobie zarejestrować jid-a i dostawać info o nowych wpisach, komentarzach. Trochę jak na joggerze. Mogłoby być przydatne, nie?
Hoppke: sam ci to niedawno proponowałem. jak dla mnie ekstra. zrób jeszcze tak żeby strona joga przekierowywała [to słowo jest poprawne?] na repo i będzie prawie jak prawdziwy jog :D
Ależ oczywiście, że jest miejsce w Sieci gdzie można podyskutować o Jooggerze – http://forum.jabberpl.org/index.php?s=eafabda9801f89689e57116e1101acb3&showforum=11
Chciałem zdementować informacje o jakichkolwiek grupkach separatystycznych. Jogger jest jeden i powinien być jeden. Dobrze tylko, żeby był lepszy ciut.
Fajnie sięczyta po tylu latach ..