Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Po raz kolejny z rzędu dzień zastał mnie pracującego przy komputerze. Kilka ostatnich nocy poświęciłem między innymi na walkę z dziwacznymi narowami IE6.0 na XP z SP2. Na szczęscie to juz prawie finisz. W weekend powinienem zakończyć te zmagania i wreszcie będę się wysypiał.
No i znowu będę zasypywał joggera moimi tworami :)
A na razie – dobranoc!
Dodaj komentarz